„Nie wolno nam wrócić do czasów autorytarnych i nieprzejrzystości wcześniejszych epok” – czytamy w powyborczym felietonie wydawanego w stolicy Meksyku tygodnika katolickiego „Desde la fe”. Kościół w tym kraju uznał bowiem, że doszło do pewnych nieprawidłowości w czasie wyborów prezydenckich, które odbyły tam się 1 lipca. Podkreślono także, że podważona została tym samym sama jakość i siła meksykańskiej demokracji.
Stołeczna archidiecezja zapewnia, że nie poddaje w wątpliwość samego wyniku wyborów i zwycięstwa kandydata Partii Rewolucyjno-Instytucjonalnej Enrique Peña Nieto. Zwraca jednak uwagę na zgłoszone poważne naruszenia procedury wyborczej, które powinny zostać wyjaśnione.
Przypomniano również, że proces wyborczy nie kończy się wraz z zakończeniem głosowania, ale zakłada także wyjaśnienie wszelkich związanych z nim wątpliwości i nieprawidłowości. Zgodnie z meksykańskim prawem Trybunał Wyborczy ma na to czas do 6 września, do kiedy powinny zostać ostatecznie wyjaśnione wszystkie zgłoszone skargi.
Hierarchia katolicka zwróciła się zatem do partii politycznych i wszystkich kandydatów startujących w wyborach z apelem o uznanie decyzji wyborców wyrażonej przez Meksykanów przy urnach. Równocześnie jednak wzywa, by w przypadku potwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości również uszanować rolę tych instytucji, które zostały powołane do umacniania meksykańskiej demokracji.
Swoje przesłanie na tegoroczne spotkanie Papież podpisał 13 stycznia br.
Jak poinformowało watykańskie Biuro Prasowe, w poniedziałek Franciszek zadzwonił, aby podziękować.