Jeszcze nie przebrzmiały echa słów Benedykta XVI o niepokojącej tendencji w USA do ignorowania przez państwo sprzeciwu sumienia wierzących, gdy amerykańska administracja dokonała kolejnego kontrowersyjnego posunięcia.
Chodzi o zapowiedź wprowadzenia obowiązku włączenia antykoncepcji do pakietu ubezpieczeń zdrowotnych pracowników instytucji kościelnych. Mają one na to rok czasu, a świadczenia obejmą m.in. refundację sterylizacji i środków poronnych. Przewodniczący episkopatu USA nazwał tę decyzję „pozbawioną skrupułów” i godzącą w sumienia. Zdaniem kard. Timothy’ego Dolana jest to atak zarówno na dostęp do opieki zdrowotnej, jak i na wolność religijną. „Rząd nie może zmuszać Amerykanów do traktowania ciąży jako choroby, której trzeba za wszelką cenę uniknąć” – dodał metropolita Nowego Jorku.
Warto dodać, że o rosnącej w USA świadomości dotyczącej ochrony ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci świadczy inicjatywa modlitewnego czuwania w tej intencji. Odbędzie się ono jutro (22 stycznia) w waszyngtońskim narodowym sanktuarium Niepokalanego Poczęcia, gdzie spodziewanych jest 10 tys. uczestników. Czuwanie związane jest z tradycyjnym Marszem dla Życia, organizowanym w rocznicę legalizacji aborcji w USA.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.