Od wczoraj czytam coraz dziwniejsze wiadomości na temat tego, jak ludzie zapętlają się w poprawności politycznej.
Stajemy się coraz bardziej zależni – i coraz bardziej bezradni. Świat, na który postawiliśmy się chwieje i nie wiemy jak go podeprzeć.
Fala represji wobec rodziców, którzy nie chcą szczepić swoje dzieci zaczyna przybierać niepokojące rozmiary. Może czas się trochę zreflektować?
Można powiedzieć, że nabożeństwo do Matki Bożej Wspomożycielki sięga początków chrześcijaństwa.