Kiedy myśli o Światowych Dniach Młodzieży, zawsze uśmiecha się do wspomnień z tamtych lat. Brała udział w ŚDM trzykrotnie. To były dni młodych z Janem Pawłem II. Właśnie tak, ze świętym dziś Janem Pawłem II. Ta myśl najbardziej ją elektryzuje.
– Jeśli będziemy kontynuowali takie przygotowania do Światowych Dni Młodzieży, „Kraków 2016” nie będzie dla nas wydarzeniem, ale kolejnym znakiem tego, że Jezus stał się ubogi, aby nas swym ubóstwem ubogacić – mówił bp Andrzej F. Dziuba
Katecheci Piotr Ozygała i ks. Jacek Sokołowski MS o „zniechęcaniu” do bierzmowania, samotności młodych i bierzmozlotach.
Minął rok od spotkania młodego Kościoła w Polsce. Co zmieniło się po Światowych Dniach Młodzieży?
– Chcę z wami odmówić nieszpory. Niczego nie zmieniajcie w waszej codziennej liturgii – tak Franciszek wprosił się na wspólną modlitwę do benedyktynek kamedułek. Ich klasztor leży na Awentynie, wzgórzu będącym kolebką żeńskiego monastycyzmu w Rzymie.
Nie tylko komputer, konsola, komórka… Życie jest o wiele ciekawsze – przekonują ojcowie pasjoniści i na Białołęce tworzą dla młodych Misję Gabriela.
Do Światowych Dni Młodzieży pozostało mniej niż 4 miesiące. Spotkanie w Krakowie to cel, ale też wisienka na torcie. Ciasto zaś piecze się już teraz i teraz decyduje się, czy wyjdzie rarytas, czy zakalec.
Wielka misja na placu w Zabrzu - w kolejne niedziele wielkanocne przed Platanem głoszona jest Ewangelia. Jak to wygląda?
Niewielkie pomieszczenie w sercu siedziby nazywają „pokojem Wujka”. – Wchodzimy tu, by się wyciszyć, ale także pogadać z Wujkiem, powiedzieć mu, co nam leży na serduchach i go posłuchać – mówi Przemysław Duda, prezes fundacji.
O programie Tygodnia Misyjnego Światowych Dni Młodzieży, wizycie żywego obrazu Pana Jezusa i inwestowaniu w przyszłość z ks. Pawłem Górskim, odpowiedzialnym za diecezjalne przygotowania, rozmawia ks. Zbigniew Wielgosz.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.