Prawdopodobnie nie przyszłoby im do głowy, by przylecieć z odległego Hongkongu do niedużego miasta w centrum Polski, gdyby nie św. s. Faustyna i orędzie Jezusa.
– Faustyna! Za mało ciasta zrobiłaś! – woła ze śmiechem mama Irena Papla, kiedy 13-latka wpada do domu, a my zajadamy się najlepszą pizzą na świecie. – Faustyna to nasza specjalistka od ciasta drożdżowego – zachwala mama.
Był 22 lutego 1931 roku. W celi płockiego klasztoru św. Faustyna usłyszała od Jezusa: "Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie".
Nie ma większego wydarzenia w historii miasta i świętszego miejsca od tego, w którym św. s. Faustyna zobaczyła Pana Jezusa i otrzymała polecenie namalowania obrazu.
„Kto Cię wymaluje tak pięknym, jakim jesteś?” – żaliła się św. s. Faustyna. Usłyszała słowa: „Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce mojej”.
Dokładnie 91 lat temu, 22 lutego 1931 r., w celi płockiego klasztoru św. Faustyna miała objawienie, podczas którego Pan Jezus nakazał jej wymalowanie obrazu z napisem "Jezu, ufam Tobie".
- Bóg chce, abym wszędzie się modlił. Aby modlitwa stała się moim oddechem - powiedziała s. Faustyna ze Wspólnoty Błogosławieństw.
O tym, dlaczego Faustyna siedziała za karę na stole, z Ewą K. Czaczkowską rozmawia Marcin Jakimowicz.
Kto w tym dniu godnie przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, bez przywiązania do grzechu, "dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar" - zapisała słowa Pana Jezusa w swoim "Dzienniczku" św. Faustyna Kowalska.
Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia udostępniło radiową adaptację „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Sto dziewiętnaście 8-10-minutowych odcinków udostępniono na profilu Faustyna w serwisie YouTube. Adaptacja radiowa opowiada historię życia Apostołki Bożego Miłosierdzia w układzie chronologicznym.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.