Dyskusja nad kryzysem powołań kapłańskich trwa. To dobrze. Bo nie ma nic gorszego od kryzysu zamiecionego pod dywan.
W siłę dokumentów nie wierzę. W moc sprawczą spotkania - owszem.
Mówienie o walce z przemytnikami więcej ma wspólnego z próbą wybicia komarów niż z realną propozycją rozwiązania problemu.
Pewnie księdza obudziłem...
Franciszek i Emmanuel Macron. Europa i Afryka. W tle wspólnota Sant'Egidio.
Czy nie lepiej – zamiast listy piosenek zakazanych – wskazać na pieśni podczas liturgii, nie tylko zaślubin, zalecane.
Popatrzmy nie na lądującą u brzegu Lesbos czy Lampedusy łódź, ale na to, co dzieje się na drugim końcu Afryki.
Kościół żyje dzięki wybraniu przez Boga i Jego łasce, ale potrzebuje także umiejętności porozumiewania się idących wspólnie drogą Ewangelii.
Gdy religijność oparta jest na tradycyjnym modelu: dziadek, rodzice to i ja, nie wytrzymuje zderzenia ze współczesną kulturą.
Niecierpliwy gwałtownik więcej zburzy, niż zbuduje. A przecież nie o spustoszoną ziemię w Kościele chodzi.
Męczeństwo bł. Karoliny przypomina młodym, aby nie dali się uwieść chorej fascynacji erotyzmem.