Siedem sióstr Dominikanek, w tym dwie Afrykanki, na ręce siostry przełożonej generalnej Aleksandry Zaręby złożyło przyrzeczenia życia w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie regule zakonnej.
Śluby wieczyste u Dominikanek w Wielowsi.Zdjęcia: ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Marta wychowuje trójkę dzieci, Piotr pomaga przy kościele, Małgorzata jest katechetką… I są dominikanami – świeckimi.
– Nadchodzący finał Roku Życia Konsekrowanego to nie koniec, to kolejny początek – uważa s. Jolanta Ziółkowska USJK.
Dyskrecja to ich podstawowa zasada działania. Żyją wśród nas, dając świadectwo, że można realizować wymogi Ewangelii także w miejscu pracy.
Jako Małgosia była kierownikiem firmy budowlanej, prowadziła interesy, „robiła” pieniądze, miała chłopaka. Ale to nie z nim zdecydowała się stanąć na ślubnym kobiercu. Jako siostra Dominika swoje „tak” powiedziała Jezusowi.
"Teresa prosiła, aby modlić się za jej duszę. Obiecała, że będzie przed Bogiem pamiętała o nas. Zapewniała, że jak umrze, to niedługo wypuszczą nas z więzienia"...
Kochają księży wtedy, gdy wielu innych nie chce o nich nawet pamiętać. Wszystkie trzy uczą się Świdnicy.
Serdeczny gest przyjęcia ślubantek przez wyższe przełożone był znakiem wejścia na zawsze do rodziny zakonnej.
W kościele parafialnym na os. Wielowieś w Tarnobrzegu odbyła się uroczystość złożenia ślubów wieczystych przez pięć sióstr dominikanek.Zdjęcia: Marta Woynarowska /Foto Gość
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.