Włochy przygotowują się na wzrost zainteresowania turystyką religijną. Już teraz mamy do czynienia z 20-procentowym boomem, w przyszłym roku z okazji Jubileuszu sam Rzym spodziewa się napływu 32 mln pielgrzymów – mówi ks. Marco Fagotti z Krajowego Biura Duszpasterstwa Turystyki.
Z inicjatywy włoskiego episkopatu i oraz ministerstwa turystyki odbyła się konferencja poświęcona tej tematyce. Gospodarzem był Papieski Uniwersytet Gregoriański, który uruchomił specjalny kierunek studiów dla przewodników po miejscach kultu. We Włoszech turystyka jest główną siłą napędową gospodarki, a ruch pielgrzymkowy stanowi w niej coraz ważniejszy sektor. Aby ułatwić jego rozwój potrzeba jednak odpowiednio przygotowanej kadry, która potrafi odpowiedzieć na specyficzne oczekiwania pielgrzymów – mówi ks. Fagotti.
„W porównaniu do tradycyjnej turystyki, sektor religijny jest znacznie bardziej przemyślany, powolny i dostosowany do potrzeb i oczekiwań ludzi” – wyjaśnia przedstawiciel episkopatu i dodaje: „Dla pielgrzymów ważną rolę odgrywa spotkanie z miejscową wspólnotą. Dlatego w szkoleniu przewodników i wolontariuszy ważne jest, aby przygotować ich do przyjmowania ludzi w wierze, aby nie tylko potrafili odpowiadać na ich pytania, ale by im towarzyszyli, by wraz z nimi byli pielgrzymami”.
Dodaje, że nowym aspektem turystyki jest większa wrażliwość na ludzi z różnymi niepełnosprawnościami. Również sektor religijny musi to wziąć pod uwagę.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.