To jest święto ludu Bożego, nasz wieczernik

Na otwarcie synodu w diecezji ostatnią katechezę opartą na Liście do Kościoła w Laodycei wygłosił bp Maciej Małyga. - Jezus stanął u drzwi naszego Kościoła i kołacze - stwierdził na początku nowego etapu.

Reklama

Ostatnią katechezę przedsynodalną wygłosił w kościele NMP na Piasku 19 maja bp Maciej Małyga. Odwołał się on do Listu do Kościoła w Laodycei (Apokalipsa św. Jana). Katecheza była pierwszym punktem oficjalnego otwarcia synodu w diecezji. Więcej o samym otwarciu tutaj:

- Oto dzisiaj stajemy przed naszym Panem i wołamy, daj nam usłyszeć Twój głos. Duch Boga jest jak rzeka, rzeki wody żywej płyną z Jego wnętrza i docierają do nas tu i teraz. Słuchaj wyschnięty Kościele huku wodospadów, który zapowiada życie. Duch obmywa co nieświęte. Ale Pan mówi: przestań się lękać - opowiadał bp Maciej Małyga.

Zaznaczył, że diecezja ma za sobą długą drogę, uczestnictwo w ucisku, królestwie i wytrwaniu. Dlatego otwarcie synodu to dzień dziękczynienia za dotychczasowe spotkania w parafiach, dekanatach, rejonach i diecezji.

- To jest święto ludu Bożego, nasz wieczernik. Przez ten czas od września było jak z dzisiejszą pogodą: słońce, chmury, ciepło i wiatr oraz deszcz. Ale ufamy, że ten deszcz jest życiodajny - interpretował bp Małyga.

Nawiązał do Listu do siedmiu Kościołów z Apokalipsy, które były analizowane na etapie presynodalnym. Podał skrótowe interpretacje:

  • Efez - znam twoją wytrwałość niezmordowany działaczu, ale gdzie w twoich pustoszejących instytucjach podziała się twoja pierwsza miłość? Pamiętam skąd spadłeś. Wróć do pierwszych czynów.
  • Smyrna - ucisk i ubóstwo, ale pełnia życia, naprawdę bogaci. Niby wszystko dobrze, ale serce zaczęło się oddalać.
  • Tiatyra - wspólnota podzielona.
  • Sardes - umarły, choć ma imię, które mówi że żyjesz.
  • Filadelfia - moc znikoma, ale wierni słowu Jezusa. Drzwi otwarte dla ich misji.
  • Laodycea - imponujące ruiny. To miasto miało wszystko. Jestem bogaty, niczego mi nie potrzeba, nie potrzebuję odnowy, nawrócenia, wszystko jakoś idzie.

- Nawrócenie albo śmierć, taki jest los Kościoła. Kto z nas jest ślepy albo widzi tylko siebie samego, a nie dostrzega, jak lud cierpi. Zostawcie ich - powiedział Pan Jezus o faryzeuszach - to są ślepi przewodnicy ślepych. Oczy na uwięzi, ile razy to się zdarzało uczniom? Jak w Emaus, gdy upadły ich projekty - mówił bp Maciej.

Bóg zostawia nam wybór: nawrócenie albo śmierć. Pan nie chce naszej ruiny.

- Dlatego synod, szukanie nowych dróg komunii, formacji i misji. Zmierzanie do Wielkiego Jubileuszu. Pan kieruje swoje przesłanie: przestań się lękać. Zacznij słuchać. Jezus stanął u drzwi naszego Kościoła. „Oto stoję u drzwi i kołaczę. Jeśli ktoś posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę". To dziś chcemy zrobić. Ta liturgia nie jest aktem prawnym, lecz chcemy ją przeżyć jako wypełnienie słowa Bożego. Zza drzwi słychać głos. Jeśli podejdziesz i drzwi otworzysz… - zakończył bp Małyga.

Po tej katechezie wszyscy zebrani przeszli w uroczystej procesji do archikatedry wrocławskiej.

UROCZYSTEJ PRZEJŚCIE:

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama