Komentarze do materiału/ów:
Bartłomiej I, patriarcha Konstantynopola, w orędziu wielkanocnym.
Tak wielu się dzisiaj pobiera, nie wiedząc, jaką rolę odgrywa wiara w ich życiu małżeńskim.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.
To jest niestety stałe tłumaczenie ludzi, którzy zostali zarejestrowani. Szczególnie przykre jest, gdy robią to duchowni, a chyba nie było przypadku, żeby jakiś duchowny sam przyznał się do współpracy. Jeśli już, to po wcześniejszych zaprzeczeniach i pod naporem ujawnianych faktów. Wtedy ci ludzie używają formułki: podpisałem, ale właściwie nie współpracowałem i nikomu nie zaszkodziłem.
Z drugiej strony, współpraca często była wynikiem szantażu, np. ujawnienia spraw dotyczących niemoralnego postępowania. Jak wiemy, tak było niestety w przypadku abpa Paetza, który zresztą mimo interwencji w różnych miejscach włącznie z Watykanem przez lata kontynuował swoje postępowanie wywołując zażenowanie i zgorszenie.
Kiedyś powołano "Kościelną komisję historyczną", która miała zbadać te sprawy, a jest to ważne nie tylko ze względu na przeszłość, ale przede wszystkim teraźniejszość, żeby wilki w owczej skórze nie były pasterzami owiec. Niestety komisja tak sprawy badała, że właściwie nic nie zbadała, a do tego raport utajniono, jak tylko sprawa przycichła.
Tak być naprawdę nie może!
A strzeżcie się ludzi; albowiem was będą wydawać do rad, i w bóżnicach swoich was biczować będą.
I do starostów i do królów będziecie wodzeni dla mnie na świadectwo im i poganom.
[>>>}
A wyda brat brata na śmierć, i ojciec syna, i powstaną synowie przeciw rodzicom i o śmierć je przyprawiać będą.
I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego.