Problem wykorzystywania nieletnich musi obchodzić każdego z nas.
W tym roku Kościoły wschodnie obchodzą Święta Zmartwychwstania Pańskiego 5 maja.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.
Egzorcyści są potrzebni. I właśnie biskupi, o których piszesz, że nie wierzą w piekło, wyznaczają do tej posługi. Ale chodzi o to, by nie tylko część z nich, ale wszyscy wypełniali swoją posługę zgodnie z liturgicznymi przepisami i w zgodzie z obowiązującym w Kościele nauczaniem. Mnie na przykład gorszy, gdy słucha się tego, co mówi demon i na tej podstawie krytykuje Kościół. Wiadomo przecież, że szatan jest ojcem kłamstwa i manipulacji. A sam Jezus dał najlepszy przykład, jak powinniśmy traktować demony: on im rozkazywał milczeć nawet wtedy, gdy uznawały Jego chwałę.
Czy wystarczy słowo jakieś nawiedzonego?
Np. nawiedzonego np. egzorcysty?
Czy ta wiara nie jest chichotem szatana!
Irracjonalność wierzeń w niektórych środowiskach, orzeczeniach i praktykach religijnych, niekiedy w kaznodziejstwie zwłaszcza w niektórych kultach świętych niekiedy aż z bije w oczy.
A to, co chrześcijaństwo wyróżnia spośród innych wierzeń to PRAWDA. Racjonalna PRAWDA. Prawda dostępna dla argumentów z Objawienia Bożego i Tradycji, poddana rozumowej weryfikacji.
Trzeba powrócić do teologicznego postulatu dla wiary: iudicium credibilitatis i iudiocium credenditatis.
ks. Glasa) opartą na założeniu, że diabeł jest słaby, z czym się nie
zgadzam.
Wprowadzenie wątku "zainfekowanego" pokarmu i nerwicy natręctw spowodowanej
jego rygorystyczną weryfikacją może być zabiegiem mającym na celu wywołanie
u czytelnika przekonania, że pomiędzy nauczaniem wywołującym poważne
problemy psychiczne a tym co mówi ks. Glas jest wiele wspólnego. W mojej
ocenie to nadużycie. Ks. Glas ma swój "styl", ale takich wniosków bym nie
wyciągał. Nie jest tak, że ks. Glas za wszystko wini diabła.
Wywiad z ks. Glasem porusza w wierze, a wywiad z ks. dr Grzegorzem
Strzelczykiem no raczej tak sobie.
Ciekawe, że nie ma nic o krytycznym stosunku ks. Glasa do hierarchii, bo to
może być rzeczywisty powód, dla którego ks. doktor się tak obrusza.