Zdaniem kapelana protesty na Uniwersytecie Columbia organizowane były przez siły komunistyczne.
... byśmy popadli w pustkę egzystencjalną i nie utracili nadziei życia.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.
Najwidoczniej zapomniał, że Duch Święty jest przede wszystkim Duchem Porządku, a to, co głosi Jorge Bergoglio jest dalekie od tego. Sformułowań pełnych dwuznaczności albo "rozwadniania" nauki Kościoła "na modłę protestancką" można uraczyć aż w nadmiarze. Równie dobrze możemy zapomnieć o "Wasza mowa powinna być tak, tak, nie, nie" (Mt 5, 37).
przywołuje znane słowa Karla Bartha: „wciąż jeszcze wierzymy inaczej, ale przecież
nie w Innego". (...) W podobnym duchu Jan Paweł II wypowiadał się już cztery lata wcześniej, podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, gdy zwrócił się do przedstawicieli Kościoła
prawosławnego, cytując słowa listu do Efezjan: „pragniemy prosić gorąco naszych
braci, którzy są wyrazicielami tradycji wschodniego chrześcijaństwa, ażeby pamiętali
na słowa Apostoła: «Jedna wiara, jeden... chrzest. Jeden Bóg i Ojciec wszystkich. Ojciec
Pana naszego Jezusa Chrystusa.» (por. Ef 4,5-6)” W tej homilii na Wzgórzu
Lecha w Gnieźnie papież wyraźnie wskazał na „tego samego, jednego Chrystusa”6
jako fundament jedności chrześcijaństwa. To chrystocentryczne wyznanie wiary Jan
Paweł II rozwija w innym miejscu w formułę, która przypomina przyjętą przez Światową
Radę Kościołów wspólną podstawę doktrynalną: „za łaską Bożą jesteśmy zgodni
co do samych fundamentów naszej wiary: wszyscy wierzymy w Jezusa Chrystusa,
Syna Bożego, który jest naszym ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Zbawicielem;
wszyscy jesteśmy ochrzczeni w imię tego samego Ojca i Syna i Ducha Świętego”. (...) Pierwsza kategoria to „niewzruszona zasada jedności”. Pojęcie to papież formułuje
komentując Izajaszową wizję królestwa sprawiedliwości i pokoju, w którym wokół
Boga mają się zgromadzić liczne ludy i narody. Na pierwszy plan wysuwa się zatem
idea teocentryzmu: ową zasadą jedności jest sam Bóg, nie zaś jakiekolwiek rozwiązania
instytucjonalne, a warunkiem pojednania w wymiarze horyzontalnym jest pojednanie
z Bogiem. Tak określona zasada zawiera w sobie ideę trwałej, istniejącej pomimo
podziałów, jedności wszystkich wyznawców Chrystusa. Zdaniem papieża „jedność
Kościoła to nie tylko nadzieja na przyszłość: ta jedność w jakiejś mierze już
istnieje!” Dlatego papież nie waha się nazwać Kościoła „wspólną Matką wszystkich chrześcijan”, udziela błogosławieństwa wspólnie z przełożonymi Kościołów należących do Polskiej Rady Ekumenicznej, a o jej prezesie mówi „nasz brat Adam Kuczma”. Chociaż Kościoły wywodzące się z Reformacji nie przyjmują urzędu biskupiego, trudno oprzeć się wrażeniu, iż papież wobec przełożonego Kościoła protestanckiego stosuje tytuł, którego tradycyjnie używa wobec pozostających w łączności z nim biskupów Kościoła katolickiego. Idea więzi braterskiej – czy to między biskupami, czy też pomiędzy wszystkimi ochrzczonymi – prowadzi do drugiej ze wspomnianych kategorii ekumenicznych – do pojęcia „Kościołów siostrzanych”, które pojawia się w przemówieniu wygłoszonym przez Jan Pawła II w katedrze prawosławnej w Białymstoku. Papież wprost stwierdza: „Powiedzenie: «Kościoły-Siostry» to nie tylko zwrot grzecznościowy, ale
podstawowa kategoria ekumeniczna eklezjologii” (...) Wspólnota wszystkich wierzących wynika w pierwszym rzędzie ze sprawowanego we wszystkich Kościołach chrześcijańskich sakramentu chrztu. Odniesienie do tej tajemnicy znajduje się już w pierwszej, krótkiej wypowiedzi ekumenicznej papieża w czasie Mszy świętej na Wzgórzu Lecha, gdy zwracając się do przedstawicieli „braci,
którzy są wyrazicielami tradycji wschodniego chrześcijaństwa”, papież przywołał
słowa listu do Efezjan, w których apostoł łączy idee jedności Boga, wiary i sakramentu:
„Jedna wiara, jeden... chrzest. Jeden Bóg i Ojciec wszystkich” (Ef 4,5-6) źródło: http://pwtw.pl/wp-content/uploads/wst/15/Zembrzuski.pdf