Odpoczynek pozwalając dostrzec więcej, nieuprzedzonych otwiera także na sprawy wieczności, na Boga. Niedziela to świetny dzień, by Go wspólnie uczcić.
Żeby nie zamienić się w maszynę trzeba mieć czas nie tylko wypełniać zadania, ale inne sprawy. Także pielęgnowanie relacji.
To znamienne: nie ma wśród przykazań dekalogu przykazania „pracuj”. Jest „odpocznij”.
... a tak często w dzisiejszym świecie się o tym zapomina sprowadzając jego sens do brzmienia.
Szanuj tego, który jest święty – przypomina drugie przykazanie. Wśród różnych grzechów przeciwko Bogu największa odrażę budzi chyba bluźnierstwo.
Mogę o Bogu pięknie mówić. Dla innych najważniejsze będzie i tak to, jak sam Go traktuję.
Kiedy człowiek uznaje, że nad nim jest jeszcze Bóg, będzie się trzymał w ryzach. Najgorzej, gdy uzna, że to on sam jest najważniejszy.
Tolerować błędy nie zgadzając się na nie. Czy to możliwe? Wręcz niezbędne.
Nie czcij obrazu, nie czcij świętego? O ile dobrze tę cześć rozumiemy i praktykujemy, nie sprzeciwia się ona pierwszemu przykazaniu.
Trzy raz w prawo, dwa razy w lewo i Bóg musi dać o co proszę?