"Pielgrzymka, która może być twórcza", "jedna z najważniejszych decyzji w życiu", "wydarzenie, które łączy ludzi" - takie słowa o Światowych Dniach Młodzieży usłyszeli młodzi ludzie z naszej diecezji, którzy spotkali się w Płocku na diecezjalnym posłaniu przed ŚDM.
- Czym dla mnie są Światowe Dni Młodzieży? Na pewno to coś nowego, to przygoda, jednak nie w sensie krajoznawczym, ale duchowym. Przyznaję, że początkowo, nawet gdy już się zapisałam, wahałam się, czy jechać. I tak naprawdę, dopiero wtedy, gdy przeżyjemy to spotkanie, będziemy mogli coś powiedzieć. Nie przeraża mnie natomiast fakt, że jest to pielgrzymka, o czym mówił ks. Tomasz. Ja od kilku lat chodzę na pielgrzymki i jestem przygotowana na pewne trudy - dzieliła się Ada.
Perspektywa pielgrzymkowego charakteru ŚDM nie przeraża też Dominiki Dymek. Ale przyznała, że początkowo również miała wątpliwości, czy jechać. - To jednak czas wakacji… Poza tym, tam będzie bardzo gorąco, do tego dochodzi bariera językowa, więc będzie pewnie jakiś stres. Ale z drugiej strony, za pieszą pielgrzymką też się tęskni, chociaż bywa na niej ciężko. Więc mam wrażenie, że i z ŚDM wrócę z jakimiś przeżyciami i emocjami, i że będzie to niezapomniany czas - mówiła Dominika.
Jej siostra, Julia, przeciwnie, od początku nie miała takich obaw. - Pomyślałam, że na pewno będzie bardzo fajnie i pod względem religijnym, i towarzyskim. To będzie nowe doświadczenie, które bardzo mnie rozwinie, szansa na poznanie innej kultury. I z taką myślą przygotowuję się do wyjazdu - stwierdziła Julia z Bielska.
Będzie to już 37. światowe spotkanie młodych, którzy zjadą się na zaproszenie papieża. Tym razem tematem - hasłem przewodnim do rozważania będą słowa: "Maryja wstała i poszła z pośpiechem" (Łk 1,39). "Matka Boża jest wzorem młodych ludzi będących w ruchu, którzy nie trwają bierni przed lustrem, podziwiając swoje odbicie, ani nie wpadają w pułapki sieci. Jest ona całkowicie zwrócona ku temu, co na zewnątrz. Jest kobietą paschalną, w stanie niekończącego się exodusu, wychodzenia poza siebie, ku wielkiemu Innemu, którym jest Bóg i ku bliźnim, braciom i siostrom, zwłaszcza najbardziej potrzebującym, jak było to w przypadku jej kuzynki Elżbiety" - napisał Franciszek w orędziu na zbliżające się ŚDM.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.