Papież był uśmiechnięty, otwarty na słuchanie i odpowiadanie na wszystkie pytania dotyczące życia każdego z nas – tak o dzisiejszym obiedzie z Franciszkiem w nuncjaturze apostolskiej w Lizbonie opowiadają jego uczestnicy, reprezentujący Portugalię i wszystkie kontynenty.
W obiedzie wzięło udział 10 młodych ludzi, biorących udział w Światowych Dniach Młodzieży: Joana Andrade (Portugalia), Pedro (Brazylia), Clara Farfán (Peru), Luís Carlos (Kolumbia), Maria Magdalena Mayie (Gwinea Równikowa), Audrey Abatol (Filipiny), Beatriz Antunes (Portugalia), Sebastião Ribeiro (Portugalia), Hannah Tenorio (USA) i Karam Shalian (Palestyna).
„Nie mogłem w to uwierzyć, kiedy powiedzieli mi, że jestem jednym z tych, którzy zostali wybrani, by być z papieżem” – wyznał Luís Carlos. Jeszcze przed obiadem zapowiedział, że chce porozmawiać o swoim doświadczeniu jako wolontariusza, „powiedzieć, że jest nas wielu, którzy pracują, aby te ŚDM się odbyły i aby ich przesłanie dotarło do wielu ludzi na całym świecie”.
Dla Clary wspólny posiłek z Ojcem Świętym był „bardzo emocjonującym doświadczeniem”. Poruszyło ją wezwanie papieża, żeby młodzi walczyli o swe życie pośród napotykanych trudności i wyzwań. Franciszek mówił też o osobach starszych i z niepełnosprawnościami, przy których młodzi mogą uczyć się służby.
„Jeśli jest osoba, która potrzebuje pomocy, to nie tylko poczuj jej ból, ale przeżyj ten ból razem z nią” – takie przesłanie usłyszał od papieża Pedro, który „wychodzi naprzeciw potrzebującym”.
Joana Andrade wskazała, że w czasie obiadu z papieżem trwała „normalna rozmowa”, m.in. o znaczeniu słuchania marzeń dzieci i ludzi młodych, a także osób starszych, aby je spełniać i być obecnymi w ich życiu. Według niej głównym przesłaniem, jakie przekazał Franciszek, była prośba o modlitwę za świat.
Maria Magdalena wyraziła po obiedzie zadowolenie z powodu „dobrego towarzystwa”. Z kolei Beatriz Antunes wyznała, że mentalnie wciąż tam jest. Poinformowała, że rozmowa przy stole była spontaniczna, na zadane pytania papież odpowiedział, a nawet postawił przez młodymi rozmówcami wyzwania. Na zawsze Portugalka zapamięta słowa Ojca Świętego: „Być katolikiem, wierzyć nie jest popularne, nie jest w modzie, ale jest konsekwentne”.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.