- Papież dziękuje Bogu za uwolnienie porwanej w Kolumbii dziewczynki. Zachęca Kolumbijczyków, by dalej modlili się za wszystkie osoby uprowadzone oraz o nawrócenie porywaczy – poinformował agencję EFE ambasador tego kraju przy Stolicy Apostolskiej.
César Mauricio Velásquez za pośrednictwem watykańskiego Sekretariatu Stanu powiadomił Benedykta XVI zaraz po porwaniu dokonanym 29 września i otrzymał stamtąd zapewnienie o jego modlitwie. Obecnie kolumbijski dyplomata powiedział, że Ojciec Święty, ciesząc się z uwolnienia dziewczynki, wzywa jej rodaków do modlitwy o poszanowanie życia. Wyraża też solidarność z rodzinami wszystkich porwanych.
Uprowadzona w mieście Fortul na pograniczu z Wenezuelą 10-letnia córka tamtejszego burmistrza, Nohora Valentina Muñoz, była przetrzymywana przez prawie trzy tygodnie. 17 października przekazały ją Międzynarodowemu Czerwonemu Krzyżowi osoby, których tożsamości nie chce on ujawnić. Kolumbijski minister obrony Juan Carlos Pinzón oświadczył, że ma dowody na zamieszanie w porwanie dziecka lewackich partyzantów z FARC. Zarówno Rewolucyjne Sił Zbrojnych Kolumbii, jak pokrewna im ideologicznie Armia Wyzwolenia Narodowego ELN wypierały się dotychczas autorstwa tej zbrodni. Jak poinformował minister, liczba porwań w tym południowoamerykańskim kraju stale wzrasta. W roku 2009 los ten dotknął 213 osób, w ubiegłym – 282, a w obecnym tylko od stycznia do lipca było ich 193.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.