publikacja 06.06.2025 12:34
Biały tydzień. Mądra to tradycja...
Idę brzegiem jeziora. Jezioro oblepione przystaniami, żeby znaleźć miejsce, w którym można popływać, trzeba się trochę nadreptać. W pobliżu przechodzi grupka nastolatek. Głośno wspominają swoją pierwszą Komunię świętą, a dokładnie, ile która w tym nadzwyczajnym dniu zebrała kasy. Cóż, aż się prosi o komentarz, że dziś dzieci dostają zbyt wiele, a za drogimi prezentami i pieniędzmi w kopertach znika to, co najważniejsze.
Wspominam i ja dzień swojej pierwszej Komunii świętej. Rano ustawianie się w pary. Biała sukienka, którą specjalnie uszyła krawcowa, lekka mżawka, przejęci rodzice i krewni. W domu prezenty – oczekiwany zegarek, medalik i łańcuszek, pieniądze w ilości powiedzmy większego kieszonkowego i pudełko czekoladek, to wymarzone, ozdobione jaskółką w locie. Przez jakiś czas po opróżnieniu służące jeszcze do przechowywania dziecięcych skarbów. Po porannym deszczyku wyszło słońce, więc po zdjęciu białej sukienki, a przed ponownym jej założeniem na nieszpory, można pobawić się z rówieśnikami na pobliskim placu zabaw, na którym krótko przedtem ustawiono wieeelką huśtawkę. Prawda, że nie trzeba dużych sum i reklamowanych prezentów, żeby przysłonić dziecku spotkanie z Panem Jezusem?
Jako czas pewnego wyciszenia, refleksji, dorastania zapamiętałam natomiast tradycyjny biały tydzień. Mądra to tradycja. Szansa, żeby do dziecka powoli dotarło to wszystko, co w dniu I Komunii mogły przysłonić takie czy inne okoliczności zewnętrzne. Sądząc jednak po ilości dzieci pierwszokomunijnych na wieczornych mszach świętych szansa – podobnie jak w latach poprzednich – znów niewykorzystana. Rodzice zbyt zmęczeni lub zbyt zajęci, ważne zajęcia pozaszkolne dzieci… Chodzić tak dzień w dzień?
Przed nami Boże Ciało i oktawa Bożego Ciała. Znów – oprócz coniedzielnej czy pierwszopiątkowej mszy świętej - okazja, by dzieci, które w tym roku przystąpiły do pierwszej Komunii świętej, pogłębiły więź z Jezusem. A jak będzie? Wszak uroczystość Bożego Ciała to wstęp do jednego z corocznych przedłużonych weekendów, sposobność by razem, rodzinnie gdzieś wyjechać, coś zobaczyć, zwiedzić albo zwyczajnie wypocząć. Więc – jak będzie?