Wszystkie trzy żyły w okresie wielkiego przebudzenia misyjnego w dziewiętnastym wieku i na początku dwudziestego. Dwie z nich znały się osobiście. Pozostawiły dzieła współpracy misyjnej o zasięgu światowym.
Paulina Jaricot (1799-1862), Założycielka Dzieła Rozkrzewiania Wiary urodziła się i żyła Lyonie. Była najmłodsza z siedmiorga rodzeństwa we francuskiej, katolickiej rodzinie. Jej brat Fileas marzył, by pojechać na misje do Chin a Paulina chciała mu towarzyszyć. Wtedy padły jego prorocze słowa: „Biedactwo! Ty nie możesz tam pojechać, ale weźmiesz grabie, zgarniesz stos złota i przyślesz mi je.”
W wieku 17 lat Paulina przeżyła głębokie nawrócenie. Zerwała z życiem w luksusie i podjęła zobowiązanie do życia w czystości. Jednak jasno zrozumiała, że nie ma powołania zakonnego. Owocem jej nawrócenia było dostrzeżenie Boga w najuboższych. Ubrana w strój robotnicy rozpoczęła odwiedzanie lyońskich biedaków. Widząc nędzę wypędzonych na ulicę dziewcząt, które stawały się prostytutkami, Paulina poprosiła swojego szwagra, by je zatrudniał w swojej tkalni.
Paulina utrzymywała kontakt listowy ze swoim bratem, który w seminarium św. Sulpicjusza w Paryżu przygotowywał się na wyjazd do Chin. Owocem tej korespondencji było Dzieło Rozkrzewiania Wiary. Szukając sposobu jak wesprzeć brata na misjach przyszedł jej do głowy konkretny plan. Postanowiła utworzyć 10 osobowe grupy, które każdego tygodnia będą składały niewielkie ofiary na Rozkrzewianie Wiary. Każda osoba z grupy miała wśród najbliższych i znajomych znaleźć kolejne 10 osób, a te tworzyłyby kolejne dziesiątki. Każda setka miałaby reprezentanta we wspólnym Centrum. Szefowie dziesiątek nazywali się dziesiętnikami, setek - setnikami a grupy tysiąca osób - tysiącznikami. Plan powiódł się nadspodziewanie. W krótkim czasie zgromadziła tysiąc osób i stale rosły zebrane na misje sumy.
W maju 1822 r. jej Dzieło zostało przejęte przez członków liońskiego stowarzyszenia Rozkrzewiania Wiary i rozpoczęło oficjalną działalność. Paulina zadowoliła się prowadzeniem setki i usunęła w cień. Milczała, kiedy trwały debaty nad tym, kto jest założycielem dzieła. Spowiednik nakazał jej wycofać się z aktywnego życia i oddać się kontemplacji.
W 1826 r. zrodził się kolejny jej pomysł. Znalazła sposób, by zaangażować wszystkich w modlitwę różańcową za misje. Przyjęła tę samą metodę co w Dziele Rozkrzewiania Wiary. W miejsce dziesiątek wprowadziła piętnastki. Każda osoba z grupy zobowiązywała się do odmawiania dziesiątka różańca dziennie i medytacji nad wybraną każdego miesiąca na drodze losowania tajemnicą. Powstałe w ten sposób Róże Żywego Różańca modliły się za misje, rozprowadzały misyjną prasę, broszury i wpierały misyjny fundusz. Żywy Różaniec również rozprzestrzenił się bardzo szybko w Europie i innych częściach świata.
Paulina zmarła w 1862 r. Papież Jan XXIII w 1963 r. podpisał dekret ogłaszający heroiczność jej cnót. Do beatyfikacji potrzebny jest cud za jej wstawiennictwem.
Choć uważała się tylko „zapałką wzniecającą ogień”, stała się założycielką jednego z największych misyjnych dzieł w Kościele. W 1922 r. podniesiono je do rangi papieskiego i podlega ono Kongregacji Ewangelizacji Narodów. Jego świętem patronalnym jest Światowy Dzień Misyjny, który obchodzimy w trzecią niedzielę października. Informacje na temat Dzieła można uzyskać na stronie internetowej www.pdrw.missio.org.pl
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.