Utarło się, że modlitwa to litania próśb. – Chcemy pokazać, że Boga można wielbić całym sobą – mówi Adam Dylus z oblackiej parafii na Koszutce.
– W modlitwie tańcem nie ważne jest, ile ma się lat i czy ktoś umie tańczyć – dodaje jego żona Beata. – Wystarczy chcieć. Nauka kroków staje się naszą katechezą. Diakonia tańca wspólnoty „Emmanuel” od lat organizuje rekolekcje, podczas których jest także miejsce na taniec. – Przyjeżdża do nas wiele osób, które chcą pogłębiać swoją modlitwę. Czasem kierują się ciekawością, są zainteresowani tańcem, ale nie do końca wiedzą, czy można połączyć go z modlitwą – wyjaśnia Anna Brodalka z diakonii tańca.
Gdzie i kiedy?
Wielkie zaskoczenie, a potem pytania – tak można opisać najczęstszą reakcję na modlitwę tańcem. – Nie spotkałem się jednak z reakcją negatywną – mówi Piotr Brodalka, członek diakonii tańca. – Wiemy, że nie wszyscy są na taką modlitwę gotowi. Nie chcemy być zgorszeniem dla innych. Negatywnych opinii nie obawia się proboszcz parafii na Koszutce, o. Norbert Sojka OMI. – Chrześcijaństwo to przede wszystkim nieustanne pogłębianie swojej wiary, trochę jak szkolne przechodzenie z klasy do klasy. Dlatego wszystko, co może tę, nazwijmy to, promocję, do klasy wyżej ułatwić, ma moje ogromne wsparcie – mówi.
Zainteresowani taką formą modlitwy będą mieli okazję poznać ją podczas rekolekcji organizowanych przez wspólnotę „Emmanuel”, które odbędą się od 27 do 29 maja w Katowicach. Kolejne spotkanie w parafii NSPJ w Katowicach przewidziano na 23 maja o godz.19.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.