Sekretarz generalny Caritas Internationalis w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News.
O wysiłkach organizacji humanitarnych w obliczu konfliktu w Ziemi Świętej oraz o rozpaczy ludzi i potrzebie pokoju dla wszystkich mówił w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News Alistair Dutton, sekretarz generalny Caritas Internationalis.
Dutton wyjaśnił, że głównym celem jego podróży do Ziemi Świętej było spędzenie czasu z pracownikami Caritas w Jerozolimie oraz odwiedzenie placówek w Betlejem i Ramallah na Zachodnim Brzegu, „aby zobaczyć, jak radzą sobie osobiście i jak stawiają czoła zaistniałej sytuacji".
W wywiadzie dla Radia Watykańskiego Sekretarz Generalny Caritas Internationalis wyraził troskę i bliskość ze wszystkimi członkami Caritas w obliczu napięć oraz paraliżujących ograniczeń wprowadzonych od 7 października, po ataku Hamasu ze Strefy Gazy na Izrael.
Rozmowę przeprowadzono z nim po tym, jak dowiedział się o śmierci Issama Abedrabbo, farmaceuty Caritas Jerusalem, który pracował w Centrum Zdrowia w Gazie i zginął wraz z dwoma synami podczas bombardowania w miejscu uznawanym za bezpieczne w Wadi Gaza. „To już druga osoba, którą niestety straciliśmy” – powiedział Dutton, wspominając śmierć Violi w październiku, innej pracownicy Caritas Jerusalem. Zginęła ona wraz z mężem i córeczką w wyniku nieustannych bombardowań.
Podkreślił też „ból, frustrację i bezsilność, jakie odczuwają, gdy nie mogą wesprzeć kolegów w Gazie, ponieważ nie mogą się tam dostać ani zapewnić im dostaw”.
Pomoc psychologiczna
Podkreślając emocjonalne obciążenia prób zapewnienia wsparcia z daleka, wskazał, że podstawowym pytaniem w codziennych kontrolach telefonicznych jest: „Czy ludzie wciąż żyją?”. „I kiedy z samego rana słyszysz, że osoba, do której dzwoniłeś przez wiele dni, nie jest już z nami… To niezwykle wstrząsające” – powiedział, dodając, iż jest to kolejny aspekt wojny, który rodzi prawdziwą troskę też o zdrowie psychiczne tych, którzy nie przebywają w Strefie Gazy. Oni zadają sobie pytanie: „Jak długo mogę nadal zapewniać wsparcie pracownikom, skoro poniesiona przez nich śmierć dotyka mnie bardzo osobiście?”.
Blokady i zamknięcia
Opisując trudności w dostarczaniu pomocy, Dutton wyjaśnił: „Podczas gdy trwają walki, zrobienie czegokolwiek jest prawie niemożliwe: granice są szczelnie zamknięte, a pociski i bomby latają często”.
Tak więc, kontynuował Dutton, praktycznie nie ma możliwości zapewnienia wsparcia humanitarnego. Także personel Caritas Jerusalem w Gazie pozostaje zamknięty w schronach ze względów bezpieczeństwa.
Pomoc finansowa
Dutton przekazał także pozytywną wiadomość: „Cudem udało nam się – system bankowy wciąż działa – przelać pewne sumy pieniędzy do Strefy Gazy, gdzie ludzie mogli coś kupić”.
Zwrócił jednak uwagę na prowizoryczny charakter tej pomocy i brak zwyczajnej formy przekazywania wsparcia w postaci „gotówki przez przelew bankowy, gdzie następnie lokalni sprzedawcy dostarczają towary, które są w stanie zakupić”.
„Tak więc nie tylko dostawy humanitarne są tak ważne, ale także dostawy towarowe, aby ludzie mogli kupować rzeczy, gdy otrzymają pomoc pieniężną” – wyjaśnił. W przeciwnym razie „wszystko będzie musiało wrócić do racji żywnościowych, które zostaną przygotowane i rozdane, co jest logistycznie bardzo ciężkie w dobrych czasach, a w obecnym chaosie i pośród zniszczeń w Strefie Gazy byłoby to naprawdę niesłychanie trudne”.
Kryzys ekonomiczny na Zachodnim Brzegu
Omawiając skutki ekonomiczne w Betlejem, Ramallah i Jerozolimie, Dutton powiedział, że od ataku Hamasu na Izrael 7 października „wszystkie przejścia graniczne między Jerozolimą a Zachodnim Brzegiem zostały zamknięte, a wszystkie pozwolenia na podróż zostały zawieszone”. Oznacza to, iż żaden z pracowników Caritas nie był w stanie się przemieszczać, co znacznie ograniczyło ich możliwości działania.
Ponadto dodał: „Około 200 tys. Palestyńczyków mieszkających na Zachodnim Brzegu od 7 października nie może pójść do pracy, co oznacza, że nie otrzymują wynagrodzenia i nie są w stanie utrzymać swoich rodzin. Koszt ekonomiczny tego dla Izraela jest naprawdę ogromny”.
„Im szybciej pokój zagości w Ziemi Świętej”, podsumował Sekretarz Generalny Caritas Internationalis, „tym lepiej dla Izraela i narodu palestyńskiego”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).