Straty w wysokości między 139 a 189 milionów euro poniósł Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej w wyniku zakupu luksusowej nieruchomości w Londynie - taki bilans przedstawił w środę przed Trybunałem Watykańskim promotor sprawiedliwości, czyli odpowiednik prokuratora - Alessando Diddi, podczas kolejnej rozprawy w sprawie nieprawidłowości finansowych, do jakich doszło w tym kluczowym urzędzie Kurii Rzymskiej.
Jednym z dziesięciu oskarżonych w trwającym od prawie dwóch lat procesie jest były substytut, czyli zastępca watykańskiego sekretarza stanu, były prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynał Angelo Becciu.
To sprawa zakupu nieruchomości przy londyńskiej Sloane Avenue jest w centrum procesu. Budynek został zakupiony przez Watykan jako inwestycja, a następnie sprzedany ze stratą.
Alessando Diddi oświadczył przed trybunałem z ironią: "Oto rezultat tej genialnej operacji, ogromna luka, poczyniona z pogardą dla reguł konstytucji apostolskiej +Pastor Bonus+ o Kurii Rzymskiej i norm Kodeksu Prawa Kanonicznego".
Promotor sprawiedliwości przywołał w swym wystąpieniu słowa papieża Franciszka, który apelował o rozwagę w zarządzaniu dobrami innych i to, by zachowywać się w takich sytuacjach jak "dobry ojciec rodziny".
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Ponad 212 tys. podpisów pod projektem zostało złożonych w Sejmie 20 grudnia.
Odnotowano też wzrost dyskryminacji wyznawców Chrystusa w miejscach pracy.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.