Kościół ma nową błogosławioną – Izabelę Krystynę Mrad Campos

Zginęła w 1982, mając 20 lat, broniąc swej czystości.

Reklama

 Arcybiskup-senior Aparecidy kard. Raymundo Damasceno Assis ogłosił błogosławioną Izabelę Krystynę Mrad Campos, która w 1982, mając 20 lat, zginęła, broniąc swej czystości. Uroczysta beatyfikacja nastąpiła podczas Mszy św., której kardynał przewodniczył 10 grudnia w sanktuarium Matki Bożej Miłości (Nossa Senhora da Piedade) w mieście urodzenia nowej błogosławionej – Barbacenie we wschodniobrazylijskim stanie Minas Gerais.

Swoje kazanie główny celebrans oparł na czytanym w tym dniu fragmencie Ewangelii, w którym Pan Jezus mówi swym uczniom, aby “nie lękali się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą”. Wyjaśnił, że słowa te wskazują na Jego nieustanną troskę o ludzi i wzywają nas, abyśmy byli mocni w obliczu zła. Taką postawą odznaczała się Izabela Krystyna, nazywana potocznie Cris, w chwili dokonywania na niej brutalnego morderstwa 1 września 1982 w Juiz de Fora. Młoda dziewczyna nie bała się, że zginie fizycznie, ale ocali duszę.

“Ale to okrutne wydarzenie nie było zwycięstwem przemocy i zła nad pokojem i dobrem. Ona po prostu nie bała się, toteż otrzymała palmę męczeństwa” – tłumaczył kaznodzieja. Przywołał w tym kontekście słynne zdanie Tertuliana z początków chrześcijaństwa, iż “krew męczenników jest nasieniem nowych chrześcijan”. Odnosząc się do ewentualnego pytania o sens określania męczeństwa jako daru Bożego, przypomniał słowa męczennika z Salwadoru abp. św. Oskara Romero: “Męczeństwo jest łaską Boża, na którą nie zasługuję. Poświęcając swoje życie, mam nadzieję, że moja krew będzie nasieniem wolności i sygnałem, że nadzieja powróci jako rzeczywistość”.

Mówca wskazał, że dar wiary, otrzymany od Boga w czasie chrztu, czyni nas świadkami miłości i miłosierdzia naszego Pana. Nie ma wiary, jeśli nie żyjemy nią – tłumaczył główny celebrans i dodał: “Wiara, której dajemy świadectwo, staje się codziennym męczeństwem, przemienia się w życie w prawdzie, sprawiedliwości, przebaczeniu, solidarności, radości, miłości i w pokoju”. Wezwanie Jezusa “nie lękajcie się” winno rozbrzmiewać w naszych rodzinach, a nasze ogniska domowe, za przykładem błogosławionej Izabeli Krystyny, niech będą źródłem życia – mówił dalej arcybiskup-senior Aparecidy. Życzył, aby w swych domach dzieci, młodzież i osoby w starszym wieku były chronione i kochane.

Przypomniał, że "Cris" od dziecka uczyła się w swej rodzinie wartości Ewangelii, które uczyniły z niej w chwili śmierci prawdziwego świadka życia. Wraz ze swymi rodzicami uczyła się cnót czystości, miłości do biednych, gorliwości w służeniu potrzebującym. To te wartości, zakorzenione w jej sercu, sprawiły, że nie uległa nienawiści i brutalności, ale pozostała wierna miłości i pokojowi – podkreślił kaznodzieja.

Zachęcił wszystkich, szczególnie młodych, aby “nie lękali się” poświęcać swego życia wartościom, które nie są złudą. Przypomniał, że Franciszek wielokrotnie powtarzał, iż “dzisiaj jest znacznie więcej męczenników we wszystkich miejscach niż na początku chrześcijaństwa”. Męczeństwo nowej błogosławionej skłania nas także do proszenia “skłania nas także do proszenia Boga o łaskę szanowania kobiet w ich godności, aby przestały być wykorzystywane seksualnie i aby nie dochodziło do zbrodni przeciw nim”. Mówca zaapelował, aby “nie bać się rozerwać łańcuchów przemocy i ucisku”.

Na zakończenie swego kazania kard. R. Damasceno Assis poprosił bł. Izabelę Krystynę, “aby pomogła nam na nowo przyjąć męczeństwo, dochować wierności Ewangelii, upodabniać się do Chrystusa. Niech jej przykład obdarzy nas odwagą akceptowania krzyża, cierpień i bólów naszego codziennego życia”. “Jeśli będziemy z Jezusem, któy był męczennikiem w całej pełni, nie musimy się niczego lękać” – zakończył mówca.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i kościelnych, liczni świeccy i czciciele nowej błogosławionej z różnych diecezji, zwłaszcza z Juiz de Fora, gdzie zginęła Izabela Krystyna, oraz jej krewni, w tym jej brat Paulo Roberto Mrad Campos.

Izabela Krystyna (Isabela Cristina) Mrad Campos urodziła się 29 lipca 1962 w mieście Barbacena w tradycyjnej rodzinie chrześcijańskiej. Mała „Cris”, jak ją powszechnie nazywano, od najmłodszych lat była szczególnie wyczulona na sprawy ludzi biednych i potrzebujących. Już jako uczennica starała się pomagać swym słabszym i biedniejszym koleżankom i kolegom szkolnym. Jej swego rodzaju programem życiowym były kierowane do osób mających jakieś kłopoty czy trudności słowa „Uśmiechnij się, Jezus cię kocha”.

Po szkole średniej postanowiła pójść na medycynę, aby lepiej służyć chorym, zwłaszcza ubogim, zamierzając wyjechać później na misje do Afryki. W tym celu wraz z bratem Paulo Roberto przeprowadziła się w kwietniu 1982 do Juiz de Fora, również w stanie Minas Gerais, w którym znajdowała się uczelnia medyczna. Rodzeństwo wynajęło tam mieszkanie w pobliżu kościoła z całodzienną adoracją Najświętszego Sakramentu. Dziewczyna codziennie odwiedzała to miejsce, spędzając tam wiele czasu na modlitwie i uczestnicząc każdego dnia we Mszy świętej.

Chcąc odpowiednio urządzić nowe mieszkanie rodzeństwo poprosiło miejscowego projektanta Maurilio Almeidę Oliveirę, aby pomógł im w tym. I to właśnie on stał się przyczyną tragedii, zaczął bowiem zalecać się do Izabeli, a gdy ona broniła się przed przemocą, zadał jej łącznie 15 ciosów nożem, powodując jej śmierć 1 września 1982. Śledztwo wykazało 15 ran na ciele dziewczyny, ale jednocześnie okazało się, że nie została ona zgwałcona.

Ta okrutna zbrodnia wstrząsnęła miejscowymi mieszkańcami, którzy zaczęli nazywać 20-latkę „brazylijską Marią Goretti” przez podobieństwo do losów włoskiej świętej (1890-1902), która również zginęła, broniąc się przed gwałtem.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7