Papież nadal przebywa w Klinice Gemelli, gdzie kontynuuje przewidzianą po operacji terapię i rehabilitację, by jak najszybciej powrócić do Watykanu – czytamy w codziennym biuletynie o stanie zdrowia Ojca Świętego.
Jak informuje watykański rzecznik, podczas swego pobytu w szpitalu Papież spotkał w tych dniach wielu chorych. W sposób szczególny myśli o tych, którzy są przykuci do łóżka i nie mogą wrócić do domu. Franciszek życzy im, by pomimo doświadczanego bólu, przeżywali ten czas jako okazję do otwarcia się z czułością na innych chorych, którzy leżą na sąsiednim łóżku. Są to, jak zaznacza Papież, ich bracia i siostry, z którymi dzielą tę samą ludzką kruchość.
To znamienne: nie ma wśród przykazań dekalogu przykazania „pracuj”. Jest „odpocznij”.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.