Franciszek apeluje o pokój na Kaukazie

Nawiązując do ogłoszeniu dziś przez premiera Armenii Nikola Paszyniana wprowadzenia stanu wojennego i powszechnej mobilizacji, w związku z narastającym konfliktem o Górny Karabach, i takiej samej decyzji przywódcy nieuznawanej na arenie międzynarodowej republiki Górnego Karabachu, papież zaapelował podczas południowego spotkania z wiernymi o modlitwę i pokojowe rozwiązanie sporu.

"Modlę się o pokój na Kaukazie i proszę skonfliktowane strony o podjęcie konkretnych gestów dobrej woli i braterstwa, które będą mogły doprowadzić do rozwiązania problemów nie przy użyciu sił i broni, ale poprzez dialog i negocjacje" - powiedział Ojciec Święty i zachęcił wiernych zebranych na placu św. Piotra do krótkiej modlitwy w ciszy, w intencji pokoju na Kaukazie.

Papież przypomniał też o wczorajszej beatyfikacji w Neapolu założycielki Sióstr Franciszkanek Adoratorek Krzyża Świętego - Marii Ludwiki od Najświętszego Sakramentu. "Dziękujmy Bogu za tę nową błogosławioną, przykład kontemplacji tajemnicy Kalwarii, niestrudzonej w dziełach miłosiernej miłości" - powiedział Franciszek.

Ojciec Święty pozdrowił też migrantów i uchodźców obecnych na placu św. Piotra, z okazji obchodzonego dziś 106 Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy. Nawiązał przy tym do znajdującego się na placu pomnika "Aniołów, którzy nie wiedzą, że nimi są", który poświęcił rok temu. Przypomniał, że tegoroczne orędzie zadedykował przesiedleńcom wewnętrznym. "O nich i tych, którzy im towarzyszą, pamiętamy w sposób szczególny i za nich się modlimy" - zapewnił Franciszek.

W związku z obchodzonym dziś Światowym Dniem Turystyki, papież zwrócił też uwagę na szkody, jakie trwająca pandemia wywołała w tym sektorze gospodarki. "Zwracam się z wyrazami wsparcia do tych, którzy pracują w turystyce, zwłaszcza do małych rodzinnych firm i do młodych. Mam nadzieję, że wszyscy będą się mogli wkrótce pokonać obecne trudności" - powiedział papież.

Na zakończenie pozdrowił też pielgrzymów zebranych na placu św. Piotra, zwracając uwagę na flagi z różnych stron świata, które widoczne były na placu, pomimo rzęsistego deszczu. Ze szczególnym pozdrowieniem zwrócił się do kobiet, walczących z nowotworem piersi.