Uroczystościom odpustowym w sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala w Ludźmierzu przewodniczył abp Marek Jędraszewski.
Jak zauważył on w homilii, w życiu Maryi ważna rolę odgrywają trzy słowa, które są przesłaniem dzisiejszego święta. Te słowa to: "śmierć", "błogosławiona" i "zmartwychwstanie". Początek dziejów ludzkości został bowiem naznaczony przez śmierć, która stała się konsekwencją grzechu pierworodnego.
- Pasmo nieszczęść i upadków zostało przerwane, kiedy anioł Gabriel udał się do Maryi i oznajmił Jej wolę Boga. Odpowiedziała: "Fiat". Dlatego św. Elżbieta powiedziała do Niej: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona" (…). Dzięki wierze Matki Najświętszej ludzie mogą cieszyć się nadzieją życia wiecznego, które objawiło się w chwili zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - mówił metropolita, dodając że Maryja miała świadomość swojego powołania i godności. - Wiedziała, że dzięki swej wierze wchodzi głęboko w życie człowieka i w życie narodów jako błogosławiona, będąca drogą do swego Syna. Jest wzorem zawierzenia i wiary, fundamentem nadziei - podkreślał.
Zdaniem abp. Jędraszewskiego, te trzy słowa odnoszą się również do dziejów Polski, dla której śmiercią miał być trzeci rozbiór w 1795 r. Kiedy więc po 123 latach nasza ojczyzna odzyskała wolność, mówiło się, że zmartwychwstała. Ta wolność była jednak zagrożona. Stało się to szczególnie odczuwalne wiosną i latem 1920 r.
- Ze Wschodu szła na naszą ojczyznę bolszewicka, ateistyczna nawała. Nie tylko chciano pozbawić nas wolności politycznej. Chciano wyrwać z nas polskiego ducha, przenikniętego od 966 r. Chrystusową Ewangelią. W tym zmaganiu byliśmy wtedy sami - zaznaczył arcybiskup. 27 lipca 1920 roku polscy biskupi na Jasnej Górze poświęcili więc Polskę Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i ponownie obrali Maryję Królową Polski.
- 15 sierpnia 1920 r. losy wojny odwróciły się. Zwycięskie natarcia polskich wojsk sprawiły, że bolszewicy zaczęli w popłochu uciekać. (…) Od tamtych wydarzeń minęło 100 lat. Wracamy do nich, świadomi zagrożeń ponownie dotykających istoty tego, kim jesteśmy jako słudzy Maryi i Chrystusa. Znowu chcą nam odebrać wiarę i prześmiewczo, szyderczo uderzają w święte dla naszej wiary symbole. Chcą nas złamać. Historia chrześcijaństwa i dzieje narodów związanych z Chrystusem, to historia zmagań, by pozostać Mu wiernym, by odrzucać pokusy duchowej śmierci, by zachować nadzieję zmartwychwstania. Te dzieje są więc głęboko związane z Błogosławioną, która uwierzyła; z Matką Najświętszą, naszą Matką i Królową - przekonywał abp Jędraszewski.
Nawiązując do słów Apelu Jasnogórskiego mówił też, że są one dziś dla nas fundamentem nadziei, że dzięki Maryi dzieje Polski będą dziejami Polski wolnej, a dzieje każdego z nas będą budowane na nadziei, którą daje zmartwychwstały Chrystus.
W odpustowej Eucharystii uczestniczyło kilka tysięcy górali, na czele z delegacjami Związku Podhalan. Obecni byli też przedstawiciele lokalnych władz, a także żołnierze 5. Batalionu Strzelców Podhalańskich z Przemyśla.
Uroczystości odpustowe zakończą się "Podhalańskimi urodzinami Jana Pawła II". W niedzielę 16 sierpnia o godz. 19 zaplanowano Papieski Różaniec, a o godz. 20 rozpocznie się plenerowy koncert "Nieszpory Ludźmierskie".
Posłuchaj całej homilii abp. Marka Jędraszewskiego:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).