47,2 badanych deklarujących głosowanie w II turze wyborów zamierza oddać głos na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, obecny prezydent Andrzej Duda może liczyć na poparcie 45,9 proc. respondentów - wynika z sondażu IBRiS dla Wirtualnej Polski. Udział w wyborach zadeklarowało 65,4 proc. ankietowanych.
W drugiej turze wyborów, które odbędą się w niedzielę 12 lipca zmierzą się obecny prezydent Andrzej Duda i kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.
W sondażu IBRiS dla WP, który został zrealizowany 4 lipca, zapytano ankietowanych jak zachowaliby się, gdyby mieli głosować w niedzielę 5 lipca.
Na Rafała Trzaskowskiego głos oddałoby 47,2 proc. badanych, co oznacza spadek o 0,9 pkt. proc. w stosunku do wcześniejszego sondażu IBRiS dla WP. Głosowanie na Andrzeja Dudę zadeklarowało 45,9 proc. ankietowanych, co w stosunku do wcześniejszego sondażu oznacza wzrost o 0,3 pkt proc.
Z sondażu wynika też, że udział w wyborach zadeklarowało 65,4 proc. ankietowanych. Jest to wynik o 3,4 pkt proc. wyższy niż w sondażu, który został opublikowany w wieczór wyborczy. "Zdecydowanie tak", na pytanie o udział w wyborach, odpowiedziało 58,5 proc. badanych, "raczej tak" - 6,9 proc.
Do urn nie pójdzie - jak wynika z sondażu - 31,9 proc. badanych. "Zdecydowanie nie" odpowiedziało 5,9 proc. badanych, "raczej nie" - 26 proc. "Nie wiem" lub "trudno powiedzieć" odpowiedziało 2,8 proc. badanych.
Wzrósł od poprzedniego badania o 0,8 pkt. proc. odsetek osób, które nie zdecydowały jeszcze, na kogo oddadzą swój głos w II turze wyborów. Według najnowszego sondażu prezydenckiego IBRiS dla WP, takich wyborców może być 6,9 proc.
Badanie przeprowadzono 4 lipca metodą CATI na próbie 1100 Polaków posiadających prawo do głosowania.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.