Odmawianie im tej możliwości, przez personel szpitalny, jest wbrew prawu i przepisom Konstytucji.
Według analizy Instytutu Ordo Iuris w polskich szpitalach nadal dochodzi do przypadków, kiedy personel odmawia rodzicom prawa do towarzyszenia swoim dzieciom w trakcie wykonywania procedur medycznych. Tego typu sytuacje zdarzają się nawet wtedy, kiedy nieobecność rodziców nie jest podyktowana względami epidemiologicznymi lub bezpieczeństwa.
Prawo do towarzyszenia swojemu dziecku przez cały czas w czasie pobytu w szpitalu, w tym podczas wykonywania zabiegów, badań lekarskich i innych procedur medycznych, które nie wymagają szczególnych warunków sanitarno-epidemiologicznych (na przykład podczas operacji), gwarantują rodzicom przepisy Konstytucji RP.
Przeczytaj też:
Ustawa zasadnicza zobowiązuje władze publiczne do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i ludziom w podeszłym wieku. Z kolei przyjęta przez Polskę Konwencja Praw Dziecka przesądza o tym, że we wszystkich działaniach dotyczących dzieci nadrzędną sprawą powinno być jak najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka. O prawie do obecności osoby bliskiej przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych mówi wprost Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, a także zasady etyki zawodowej, sformułowane w Kodeksie Etyki Lekarskiej. Prawo to przysługuje wszystkim pacjentom, a więc również dzieciom. Z tego powodu ani preferencje lekarza, ani żadne regulacje szpitala nie mogą naruszać gwarantowanych konstytucyjnie i ustawowo praw pacjenta.
Dla dziecka, przebywającego na oddziale szpitalnym, narażonego na ból choroby, cierpienie leczenia oraz stres obcego miejsca i ludzi, najlepszym rozwiązaniem jest obecność rodzica 24 godziny na dobę. Dzieciom w każdym wieku trudno jest skutecznie egzekwować swoje prawa w procesie leczenia, a niemowlęta nie mogą wyrazić swoich potrzeb inaczej niż poprzez mowę ciała lub płacz. Obecność rodzica zwykle jest nieodzowna.
Również sam personel szpitalny zyskuje na obecności rodziców czy opiekunów przy łóżkach małych pacjentów. Ich nieustanna opieka nad swoim dzieckiem, czuwaniem przy nim, zajmowanie go w trudnym czasie leczenia, odciąża znacznie pielęgniarki czy salowe i wpływa na spokój oraz pogodę małego pacjenta.
- Obecność rodzica w trakcie udzielania świadczeń medycznych ich dzieciom jest istotnym czynnikiem pozwalającym zmniejszyć przykrość i dolegliwości towarzyszące terapii, dotykające zarówno dziecka, jak i rodzica - tłumaczy Filip Furman, dyrektor Centrum Bioetyki Instytutu Ordo Iuris. - Obecność rodzica jest istotna także w kontekście kontroli przebiegu procedury medycznej i innych działań podejmowanych przez personel medyczny względem dziecka. Dotyczy to zwłaszcza ochrony prawa do poszanowania intymności i godności pacjenta-dziecka. Sytuacje, w których rodzicom odmawia się prawa do towarzyszenia swoim dzieciom podczas udzielania im świadczeń medycznych z przyczyn innych niż względy epidemiologiczne czy bezpieczeństwa uderzają w dobro chorego i nigdy nie powinny mieć miejsca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).