Modlą się za świat, uczą nasze dzieci bardziej kochać Boga, pomagają w szpitalach i domach pomocy. Bez osób konsekrowanych, które obchodziły swoje święto w warszawskich katedrach, świat nie byłby taki sam.
Dzięki wam jest tu jaśniej i cieplej - witał w archikatedrze warszawskiej osoby konsekrowane proboszcz ks. Bogdan Bartołd. Przyznał, że choć wielu wydaje się, że pozamykane za murami klasztorów nie robią nic pożytecznego, dla skupionych na codzienności są napomnieniem, że jedyna warta zdobycia rzecz na tym świecie to niebo. - Jesteście, jak mówił Jan Paweł II, jak gromnica, która w całości wypala się na chwałę Boga - mówił ks. Bartołd do kilkuset zakonnic i zakonników, dziewic konsekrowanych i wdów pobłogosławionych.
Wcześniej osoby konsekrowane przeszły w procesji ze świecami z kościoła seminaryjnego do katedry. Mszy św. przewodniczył bp Michał Janocha, który motywem homilii uczynił zawołanie biskupie kard. Stefana Wyszyńskiego: Soli Deo.
- W tym streszcza się jego biskupie posługiwanie, ale w tych słowach, Jedynemu Bogu, także każdy i każda z was może się odnaleźć - mówił, snując kazanie wokół zagadnienia chrztu, który włącza nas w życie Chrystusa, wokół powołania do małżeństwa, świata i rzeczy ostatecznych. - Teologia małżeństwa i rodziny to wielkie odkrycie Kościoła naszych czasów, bo do niedawna powołania do życia konsekrowanego i do małżeństwa były sobie przeciwstawiane. A to złe postawienie problemu. Nikogo z nas by tu nie było, gdyby nie rodzina. Potrzebujemy rodziny i rodziny potrzebują świadectwa osób konsekrowanych. Różnica jest bardzo niewielka. Chodzi o tę samą miłość oddaną Bogu lub najbliższej osobie, ale to ta sama miłość. Porównywanie tych dwóch powołań to nieporozumienie. W końcu to małżeństwo jest sakramentem, a profesja nie - stwierdził bp Michał Janocha, podkreślając, że wszystko co nie jest paradoksem, jest w naszej wierze podejrzane.
Biskup podkreślił, że osoby konsekrowane są solą ziemi i światłem świata.
- Każda osoba konsekrowana jest posłana do świata, ale jednocześnie powołana do walki ze światem, który pragnie nami zawładnąć. Świat potrzebuje znaków, które przypominają, że tu zostaje tylko proch, wszystko tu przemija, ale jesteśmy powołani do wspólnoty z Jezusem, który zwyciężył śmierć. Jesteśmy powołani do przekraczania siebie z Nim i dla Niego, przy całej naszej słabości. By cały czas powtarzać światu, ludziom i sobie samemu za mądrym prymasem: Soli Deo - dodał bp Michał Janocha.
W tym samym czasie na wspólną modlitwę do katedry warszawsko-praskiej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika zaprosił osoby konsekrowane bp Romuald Kamiński. - Otoczmy wdzięcznością i modlitwą wszystkich, którzy odpowiedzieli na dar powołania i zdecydowali się oddać życie Bogu na drodze realizacji rad ewangelicznych - stwierdził ordynariusz warszawsko-praski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).