Ojciec Święty wezwał do zjednoczenia wysiłków w walce z haniebnym procederem handlu ludźmi i do niesienia pomocy jego ofiarom. Podkreślił, że zadanie to spoczywa nie tylko na rządach poszczególnych krajów, ale i na każdym z nas. Na zakończenie spotkania na Anioł Pański Franciszek odmówił z wiernymi specjalną modlitwę do świętej niewolnicy Józefiny Bakhity.
Papież przypomniał, że w jej wspomnienie, które przypadało w miniony piątek Kościół już po raz piąty obchodził Światowy Dzień Modlitwy i Refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi. Jego hasłem były w tym roku słowa: „Razem przeciwko handlowi ludźmi”, które, jak wskazał Franciszek, są zachętą do zjednoczenia wysiłków w walce z tym procederem. Papież podziękował wszystkim, którzy walczą na tym froncie, szczególnie wielu zakonnicom. Na placu św. Piotra obecne były siostry z zakonnej organizacji „Talitha Kum”, która działa w 70 krajach walcząc z niewolnictwem ludzi.
„Apeluję zwłaszcza do rządów, by zdecydowanie zwalczano przyczyny tej plagi, a ofiary były chronione. Jednakże wszyscy możemy i musimy współpracować, ujawniając przypadki wyzysku i niewolnictwa mężczyzn, kobiet i dzieci” – mówił Franciszek zachęcając do wspierania tego zaangażowania modlitwą. W tej intencji z wiernymi, którzy przybyli do Watykanu na „Anioł Pański” odmówił modlitwę do św. Józefiny Bakhity, która została rozdana na placu.
"Św. Józefino Bakhito, jako dziecko zostałaś porwana i sprzedana jako niewolnica i musiałaś stawić czoła niewyobrażalnym trudnościom i cierpieniom. Po uwolnieniu z fizycznej niewoli, odnalazłaś prawdziwe odkupienie w spotkaniu z Chrystusem i Jego Kościołem. Św. Józefino Bakhito, pomagaj wszystkim, którzy są w pułapce niewolnictwa. W ich imieniu wstawiaj się u Boga miłosierdzia, by łańcuchy ich niewoli zostały zerwane – modlił się Franciszek. – Oby Bóg uwolnił tych wszystkich, którzy są zagrożeni, zranieni lub udręczeni z powodu niewolnictwa i handlu ludźmi. Przynoś ulgę tym, którzy doświadczyli niewolnictwa i naucz ich dostrzegać Jezusa jako wzór wiary i nadziei, tak by mogli uzdrowić swoje rany. Błagamy Cię, módl się i wstawiaj się za nami wszystkimi, abyśmy nie popadli w obojętność, abyśmy otworzyli oczy i mogli dostrzec niedole i rany tak wielu braci i sióstr pozbawionych swej godności i wolności a także usłyszeli ich wołanie o pomoc. Amen".
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.