Już ok. 85 tys. dzieci poniżej piątego roku zmarło z głodu oraz z powodu ciężkich chorób od początku nasilenia konfliktu w Jemenie, czyli od kwietnia 2015 roku. 400 tys. dzieci cierpi z powodu ostrego i poważnego niedożywienia. Zagrożonych śmiertelnym głodem jest obecnie o 15 tys. dzieci więcej niż przed rokiem.
Te dramatyczne dane przekazała międzynarodowa organizacja „Save the Children”, która od 1919 r. walczy o ocalenie życia dzieci i zapewnienie im lepszej przyszłości. Zwraca ona uwagę, że około 14 mln Jemeńczyków zagrożonych jest głodem. Ta liczba wzrosła gwałtownie od kiedy koalicja pod przywództwem Arabii Saudyjskiej oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich ponad rok temu rozpoczęła ataki na Jemen. Od tego czasu import jedzenia za pośrednictwem portu w Hodeidah został mocno ograniczony, do 55 tys. ton na miesiąc. Zaspokaja to potrzeby zaledwie 16 proc. ludności kraju, czyli 4 mln 400 tys. ludzi, wśród nich 2 mln 200 tys. dzieci.
Dalsze obniżenie importu mogłoby prowadzić wprost do klęski głodu. Niestety w ostatnich tygodniach dramatycznie nasiliły się ataki lotnicze na Hodeidah oraz walki w okolicach Taiz, Saada oraz Sana. Przypomnijmy, że od roku 2011 Jemen pogrążony jest w wojnie, która dawno przestała mieć charakter wyłącznie domowej. Trzy lata temu konflikt przybrał znacznie na sile. Wspierani przez Iran szyici z ruchu Huti walczą z rządem sunnickim, którego wspiera koalicja państw z Arabią Saudyjską na czele. Tę z kolei wspomagają państwa Europy Zachodniej oraz Stany Zjednoczone.
v
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.