Święta Rodzina jako wzorzec
W tym kontekście Święta Rodzina, która według Ewangelii (por. Mt 2, 14-15) żyła przez pewien czas w Afryce, jest "pierwowzorem i przykładem wszystkich rodzin chrześcijańskich", "wzorem i duchowym źródłem" każdej chrześcijańskiej rodziny.
Jak powiedział Papież Paweł VI podczas swej pielgrzymki do Ziemi Świętej, "Nazaret jest szkołą, w której zaczynamy rozumieć życie Jezusa: jest szkołą Ewangelii. (...) Tutaj, w tej szkole możemy zrozumieć, dlaczego potrzebujemy duchowej dyscypliny, jeżeli pragniemy (...) zostać uczniami Chrystusa". W swoim głębokim rozważaniu o tajemnicy Nazaretu Paweł VI zachęca do wyciągnięcia z niej potrójnej nauki: o milczeniu, o życiu rodzinnym i o pracy. W nazaretańskim domu każdy przeżywa własną misję w doskonałej harmonii z innymi członkami Świętej Rodziny.
Godność i rola mężczyzny i kobiety
Godność mężczyzny i kobiety wypływa z faktu, że gdy Bóg stworzył człowieka, "na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę" (Rdz1, 27). Zarówno mężczyzna, jak i kobieta zostali stworzeni "na obraz Boży", to znaczy obdarzeni rozumem i wolą, a w konsekwencji także wolnością. Potwierdza to biblijna opowieść o grzechu pierwszych rodziców (por. Rdz 3). Psalmista tak opiewa niezrównaną godność człowieka: "Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy" (Ps 8, 6-7).
Mężczyzna i kobieta, oboje stworzeni na obraz Boży, są różni, ale mimo to zasadniczo równi sobie z punktu widzenia swojego człowieczeństwa. "Oboje są od początku osobami w odróżnieniu od otaczającego ich świata istot żyjących. Niewiasta jest drugim «ja» we wspólnym człowieczeństwie" i każde z nich stanowi pomoc dla drugiego (por. Rdz 2, 18.25).
"Stwarzając człowieka «mężczyzną i niewiastą», Bóg obdarza godnością osobową w równej mierze mężczyznę i kobietę, ubogacając ich w niezbywalne prawa i odpowiedzialne zadania właściwe osobie ludzkiej". Synod stwierdził, że godne ubolewania są te afrykańskie obyczaje i praktyki, "które pozbawiają kobiety ich praw i należnego im szacunku"; zalecił też, aby Kościół na kontynencie działał na rzecz ochrony tychże praw.