Reguła ta została napisana przez Augustyna z Hippony w latach 397-400. Życie zakonne winno się według niej cechować jednością we wspólnym życiu, zaś poszczególne wskazania są bardzo praktyczne i dostosowane do apostolskiego charakteru życia zakonnego.
Rozdział VI
Przebaczenie
41. Kłótni żadnych nie prowadźcie, albo jak najszybciej ich zaprzestańcie, aby gniew nie przerodził się w nienawiść i ze źdźbła nie czynił belki, a dusza nie stała się zabójcą. Tak bowiem czytacie: "Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą". (1 J 3,15)
42. Kto by obelgą, złorzeczeniem lub posądzaniem o przestępstwo obraził drugiego, niech pamięta, aby zadośćuczynieniem jak najprędzej naprawić krzywdę, obrażony zaś powinien przebaczyć bez roztrząsania sprawy. Jeżeli zaś wzajemnie się obrazili, mają sobie nawzajem przebaczyć, a to ze względu na wasze modlitwy, które im częściej odprawiacie, tym czystsi sami być powinniście. Lepszy zaś jest ten, kto wprawdzie jest porywczy do gniewu, ale prędko uznaje swój błąd i prosi obrażonego o przebaczenie, niż ten, kto rzadko się gniewa, ale też z trudem skłonny jest prosić o przebaczenie. Kto nigdy nie chce prosić o przebaczenie, niepotrzebnie jest w klasztorze, chociaż nie został z niego wydalony. Strzeżcie się przeto używać słów przykrych, a jeśli już wymówiły je usta wasze, nie ociągajcie się, aby tymi samymi ustami uleczyć rany, jakie nimi zadaliście.
43. Kiedy zaś potrzeba karności zmusza was do udzielania nagany podwładnym ostrymi słowami, to jeśli nawet czujecie, że przekroczyliście tu miarę, nie wymaga się od was, byście ich prosili o przebaczenie, aby przez przesadną pokorę nie stracić autorytetu u tych, którzy mają być waszymi podwładnymi. Ale za to proście Pana wszechrzeczy o odpuszczenie, który wie także, z jaką życzliwością miłujecie tych, których może ostrzej karcicie niż tego potrzeba. Między wami bowiem powinna panować miłość duchowa, a nie cielesna.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).