Aleksander I pełnił funkcję głowy Kościoła na początku II wieku – najpewniej w latach 107-116, za panowania cesarza Trajana.
Ówczesny Rzym uznawany był za najwspanialszą metropolię antycznego świata, choć imperium uwikłane było w liczne konflikty militarne w różnych prowincjach. Z reliefu słynnej, wysokiej na 30 metrów kolumny Trajana, wiemy, iż władca ów toczył na terenach dzisiejszej Rumunii wojny z Dakami. Na wschodzie udało się mu utworzyć nową rzymską prowincję – Arabię. W Judei zaś trwało powstanie żydowskie, które przeszło do historii jako tak zwana wojna Kwietusa.
W takiej oto epoce przyszło sprawować papieżowi Aleksandrowi I urząd następcy świętego Piotra.
Informacje biograficzne, jakie można o Aleksandrze znaleźć są nieliczne i szczątkowe. Uznaje się go jednak dziś często za tego, który miał do kanonu Mszy świętej wprowadzić tekst rozpoczynający się od słów „On to w dzień przed męką za zbawienie nasze i całego świata, to jest dzisiaj...”. Dla nas, współczesnych, świadczy on o ponadczasowym charakterze Misterium Paschalnego – wtedy to bowiem, w liturgii pojawia się ów fragment.
Jak pisał ksiądz Armin-Jacek Znak: „owo dzisiaj (...), które tak łatwo umyka naszej uwadze, gdy w ciągu roku wciąż na nowo słuchamy tych samych tekstów liturgicznych, zostaje tego wieczoru wielokrotnie mocno zaakcentowane – Kościół czyni to z nadzieją, iż wszyscy wierni wezmą je sobie do serca i odtąd może z pełniejszą jeszcze świadomością i jeszcze większą otwartością podejmą dialog ze spotykającym ich obdarowującym w każdej liturgicznej celebracji Bogiem”.
Z innych rzeczy przypisywanych papieżowi Aleksandrowi I wymienić warto fakt, iż to właśnie on jako pierwszy miał ponoć wprowadzić obowiązek ściągania nakryć głów przez mężczyzn, gdy wchodzą do świątyni, czy też rozpropagować zwyczaj błogosławienia domów pierwszych chrześcijan wodą święconą.
Aleksander zginął śmiercią męczeńską – ścięto go mieczem, po czym pochowano przy leżącej na północ od Rzymu Via Nomentana. Istnieją przekazy, zgodnie z którymi około roku 834 jego szczątki miały zostać przeniesione do niemieckiej Fryzyngi - miejscowości uchodzącej za kolebkę bawarskiego chrześcijaństwa, z którą znowu silnie związany jest obecny papież, Benedykt XVI.
To właśnie we Fryzyndze Joseph Ratzinger przyjął święcenia kapłańskie, następnie zaś był w tym mieście wykładowcą akademickim, jak również pełnił tam godność biskupa. Także w herbie papieskim Benedykta XVI odnaleźć możemy elementy pochodzące z godła tej miejscowości – świadczącą o uniwersalizmie Kościoła ukoronowaną głowę Etiopczyka, zapożyczoną z godła biskupów Monachium i Fryzyngi oraz niedźwiedzia z bagażami na grzbiecie, występującego w herbie miasta.
Niedźwiedź ów, zgodnie z bawarskimi podaniami ludowymi, miał w Alpach rozszarpać muła świętego Korbiniana – pierwszego biskupa Fryzyngi - który zmierzał wówczas do Rzymu. Święty nakazał więc niedźwiedziowi wziąć na grzbiet bagaże, które wcześniej niósł muł i w taki oto osobliwy sposób, wyruszył wspólnie z drapieżnikiem w dalszą drogę do wiecznego miasta...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.