Jerozolima Podkarpacia

Od przeszłości ważniejszy jest każdy nowy dzień. To, co najwartościowsze, dzieje się zawsze na nowo.

Reklama

Przez Maryję do Chrystusa
Wszystko zaczęło się od Andrzeja Maksymiliana Fredry z Wielopola - mówi brat Rafał. - Polski szlachcic, kasztelan lwowski i wojewoda podolski, w 1665 roku zapragnął wybudować klasztor i kalwarię. Oprócz religijnej motywacji, jego zamierzeniem było także umocnienie wschodnich rubieży Rzeczpospolitej. Wokół sakralnych budynków chciał wznieść fortyfikacje chroniące polskie granice od Wschodu. Kościół i klasztor otoczono fortecą w kształcie pięciokąta. Po stronie zewnętrznej wytyczono fosy.

Najsłynniejszą obroną tego miejsca nie są fortyfikacje, ale obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej. Przedstawia Matkę Bożą jako królową siedzącą na obłokach, z berłem w prawej dłoni i Dzieciątkiem na lewej ręce. Pan Jezus błogosławi prawą rączką, a w lewej trzyma kulę ziemską. Postać Matki Bożej namalowana jest w czerwonej szacie i ciemnozielonym płaszczu.

- Pobożność pielgrzymów najlepiej widać podczas uroczystości odpustowych - mówi jeden z braci. - Chociaż czcimy Maryję, oblegane są konfesjonały i podczas Mszy św. do Komunii przychodzą tłumy. To jest naprawdę zdrowa religijność.

Kompania - marsz!
- Odpust w Kalwarii jest bardzo uroczysty - opowiada brat Sebastian. - Największe znaczenie ma oczywiście ten obchodzony przy okazji uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Związana jest z nim bardzo specyficzna liturgia i obrzędowość.

Ojciec Józef Symeon Barcik tak opisuje obchody w swej książce pt. „Kalwaria Pacławska”: „11 sierpnia urządzano uroczystą procesję ze statuą Zaśnięcia NMP. Z Domku Matki Bożej do kościoła, gdzie spoczywała na wysokim podwyższeniu do 13 sierpnia, w którym odprawiono uroczysty obrzęd »pogrzebu« Matki Bożej. Tak zwana asysta, złożona z panien i młodzieńców, ustawiona wokół podwyższenia, wykonywała pieśni maryjne.

Uroczysty obrzęd pogrzebu Matki Bożej urządzano 13 sierpnia. Był to rodzaj radosnych egzekwii, po których trumnę z figurą Zaśniętej Najświętszej Maryi Panny przenoszono z kościoła do kaplicy Grobu Matki Bożej.

14 sierpnia, na pamiątkę Wniebowzięcia, o godzinie 23.00 urządzano uroczystą procesję do kaplicy św. Rafała. Nabożeństwo kończyło się Mszą św. na galerii kościoła”.

W kronikach sanktuarium można przeczytać o ciekawych zwyczajach pątników. Najczęściej w ciągu minionych wieków przybywali tu w tak zwanych kompaniach. Były to grupy ludzi, którzy z pobliskich miast i wsi szli z przewodnikiem. Jego zadaniem było intonowanie pieśni, prowadzenie wspólnych modlitw czy organizowanie prowiantu oraz noclegów. W przeszłości można się doszukać pewnych podobieństw do współczesnych zwyczajów pielgrzymkowych. Podobnie jak w dzisiejszych zorganizowanych grupach, kiedyś też używano chust jako znaku rozpoznawczego. Dziś ten symbol najczęściej spotykamy na ramionach pielgrzymów. Kiedyś wieszano je na specjalnych palach. Każdą grupę witał przed kościołem kapłan, który - podobnie jak dzisiaj - błogosławił i witał wiernych wprowadzając ich do świątyni.

Szczególne znaczenie mają tu kalwaryjskie misteria. Sanktuarium poświęcone jest kultowi Męki Pańskiej, więc trudno się dziwić, że w tym miejscu okres Wielkiego Postu jest czasem wyjątkowym. - „Urządziliśmy misteria oparte na tekstach Pisma św. - podaje o. Jan Szpyt. - Chodziło o głębsze przeżycia wiernych i lepsze zrozumienie cierpienia Zbawiciela”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama