Ponad 4,5 miliona wigilijnych świec zamierzają rozprowadzić organizatorzy Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom 2002. Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na pomoc najbardziej potrzebującym dzieciom. Po raz trzeci Dzieło jest wspólnym przedsięwzięciem trzech organizacji charytatywnych: Caritas Kościoła Katolickiego, Eleos Kościoła Prawosławnego, Diakonii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Podstawowe cele Eleos są następujące:
Eleos posiada siedem diecezjalnych ośrodków, łącznie z ośrodkiem ordynariatu polowego Wojska Polskiego. W tym roku powstał Metropolitalny Ośrodek Miłosierdzia w Warszawie, który ma się zajmować koordynacją pracy wszystkich diecezjalnych placówek. - Każda diecezja ma inne potrzeby, dlatego kładziemy nacisk na różne formy pomocy w zależności od rejonu - powiedział KAI dyrektor Metropolitalnej Eleos Marek Masalski. W diecezji białostocko-gdańskiej Eleos prowadzi świetlice socjoterapeutyczne dla dzieci z rodzin ubogich i patologicznych, organizuje wypoczynek letni i zimowy dla dzieci, dofinansowuje obiady w szkołach, a także wykupuje podręczniki. W Białymstoku jest też jadłodajnia, wydawane są paczki dla potrzebujących z odzieżą i środkami czystości.
Z kolei np. w diecezji warszawsko-bielskiej Eleos prowadzi więcej domów opieki: w Trześciance, w Hajnówce i w Kożynie. - W tych miejscowościach zostały zlikwidowane szkoły, puste budynki zaadaptowano na domy starców oraz domy opieki dziennej - relacjonuje Masalski. Starsi i chorzy mają tam zapewniony posiłek, zajęcia kulturalne oraz pomoc medyczną. - Jest to o tyle ważne, że ośrodki zdrowia z małych miejscowości są przenoszone do miast. Dzięki stacjom opieki Eleos, elementarna pomoc medyczna jest dostępna także na wsi - podkreśla Masalski. Każdy dom starców czy dom dziennej opieki ma swojego duchowego opiekuna i kaplicę, a w pobliżu najczęściej znajduje się cerkiew. - W dużych, państwowych czy rzymskokatolickich domach opieki starsi prawosławni często czują się zagubieni, wyrwani ze środowiska, w którym przeżyli swoje życie - uważa dyrektor Eleos. - U nas są wśród ludzi, którzy posługują się tym samym językiem i są należą do tego samego Kościoła.
Według informacji Masalskiego, wiele prawosławnych parafii prowadzi działalność charytatywną: można tam otrzymać gorącą zupę, odzież i środki czystości. W Białymstoku funkcjonuje jedyna w kraju prawosławna jadłodajnia "z prawdziwego zdarzenia".
- Ogólnopolski ośrodek koordynujący pracę diecezjalnych Eleos ma dbać o równomierne prowadzenie działalności placówek, nie tylko na białostocczyźnie, gdzie mieszka najwięcej prawosławnych - podkreśla dyrektor. Aktualnie w Lublinie, Rzeszowie i Cieplicach przygotowywane są domy opieki. - Nasza działalność jest otwarta na wszystkich potrzebujących, niezależnie od przynależności do Kościoła - deklaruje Masalski.
Fundusze na działalność Eleos zbierane są przede wszystkim wśród wiernych. Część środków pochodzi z ekumenicznego Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, dobroczynnych koncertów, a także prywatnych sponsorów. Eleos otrzymuje też dotacje od gmin oraz ministerstwa pracy i polityki społecznej. Szacuje się, że w Polsce jest ok. 500-600 tys. prawosławnych. Pierwszy ośrodek miłosierdzia Eleos w Polsce powstał w 1996 roku w Białymstoku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.