Plakaty obrońców życia godzą w prawa i wolność jednostki – twierdzą władze miejskie Rzymu.
Nieopodal Watykanu zawisł ostatnio ogromny, lecz niewinny w swej treści baner Włoskiego Ruchu Obrony Życia. Przedstawia prenatalne zdjęcie 11-tygodniowego płodu. Informuje, że jest on już wyposażony we wszystkie organy, ssie palec, a od trzeciego tygodnia bije w nim serce. „Ty też byłeś taki, i jesteś tu, bo twoja mama cię nie usunęła” – przypominają obrońcy życia.
Władzom Rzymu ich plakat się nie spodobał. Wszczęły już w tej sprawie dochodzenie i poinformowały o nim policję miejską. Powołano się przy tym na rozporządzenie, które zakazuje reklam naruszających prawa i wolność jednostki.
"Oczekujemy od osób odpowiedzialnych za podjęte decyzje wyjaśnienia wszystkich wątpliwości".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Abp Marek Jędraszewski w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.