W obchodzoną w piątek uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny papież Franciszek powiedział podczas spotkania z wiernymi, że postarza nie wiek, ale grzech, bo sprawia, że serce ulega "sklerozie".
Zwracając się do tysięcy wiernych zebranych na południowej modlitwie Anioł Pański na placu Świętego Piotra papież mówił, że Maryja jest pełna łaski i "obecności Boga".
"Nie ma w niej miejsca na grzech. To rzecz nadzwyczajna, ponieważ cały świat jest niestety skażony przez zło" - podkreślił Franciszek. "Każdy z nas zaglądając wewnątrz widzi ciemne strony. Także najwięksi święci byli grzesznikami" - zauważył.
Jak ocenił papież, także najpiękniejsze rzeczy są "dotknięte przez zło". "Wszystko oprócz Maryi" - dodał. "Jest ona jedyną zawsze zieloną oazą ludzkości" - wskazał Franciszek.
"Za każdym razem, kiedy uznajemy, że jest ona pełna łaski, czynimy jej największy komplement, ten sam, co Bóg. To piękny komplement dla kobiety, kiedy mówi się grzecznie, że młodo wygląda" - mówił papież.
Jak wyjaśnił wiernym, "gdy mówmy Maryi, że jest łaski pełna, w pewnym sensie mówimy także to, w wyższym wymiarze". "Uznajemy, że jest ona zawsze młoda, bo nigdy nie postarzała się przez grzech" - dodał Franciszek.
"Jest tylko jedna rzecz, która naprawdę postarza; nie wiek, ale grzech. Grzech postarza, bo sprawia, że serce ulega sklerozie. Zamyka je, czyni je obojętnym, sprawia, że przekwita" - powiedział papież.
Franciszek zapowiedział, że po południu uda się zgodnie z tradycją na Plac Hiszpański w Rzymie, by modlić się przed figurą Matki Bożej.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.