Na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz odbyły się dziś uroczystości związane z 76. rocznicą męczeńskiej śmierci o. Maksymiliana Kolbe.
Podczas Mszy św., sprawowanej przy bloku 11, w którym mieściło się obozowe więzienie i w którym zabito zakonnika, biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger zauważył, że czytając losy życiowe o. Maksymiliana, możemy bez cienia wątpliwości powiedzieć, iż była to osobowość niezwykła. Jak podkreślił, tacy ludzie nie rodzą się na zawołanie.
Przed Mszą do byłego obozu dotarły pielgrzymki z franciszkańskiego Centrum w Harmężach i z kościoła św. Maksymiliana Kolbego w Oświęcimiu.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.