Decyzję o przyznaniu papieżowi Franciszkowi tytułu doktora honoris causa w dziedzinie medycyny podjęły władze uniwersytetu w Salerno na południu Włoch. W uzasadnieniu wysłanym do papieża podkreślono, że jest on „lekarzem dusz”.
O decyzji uczelni poinformowali w czwartek jej rektor profesor Aurelio Tommasetti i dziekan wydziału medycyny Mario Capunzo podczas sympozjum na temat humanizacji medycyny i opieki medycznej, które odbyło się w Baronissi w regionie Kampania.
W przytoczonym przez włoskie media komunikacie, jaki został wysłany do Watykanu napisano, że uniwersytet postanowił przyznać papieżowi doktorat honoris causa za jego „powszechnie uznane zdolności jako lekarza dusz” oraz za to, że jest „znawcą potrzeb osób najsłabszych i najbiedniejszych, najbardziej oczekujących miłosierdzia Bożego i ludzkiej solidarności”.
Nie ma jeszcze reakcji Watykanu na tę inicjatywę.
"Uczyniłem to w postawie, w jakiej stoję przy grobie każdego człowieka".
W przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.