Apel o pomoc Aleppo

Jak przyznał arcybiskup Kupny, jest to akcja wszystkich ludzi dobrej woli na Dolnym Śląsku. Akcja będzie miała charakter zbiórki pieniędzy na odbudowę szpitala i będzie się nazwać „Dar dla Aleppo”.

- Dolny Śląsk daje przykład Polsce, jak można mądrze i roztropnie pomagać. Wiemy, że sprawa uchodźców jest upolityczniona. Niektórzy próbują zbijać na tym kapitał polityczny, co jest wielką nieuczciwością. Ci ludzie już wystarczająco dużo wycierpieli, żeby stawać się przedmiotem gry - mówił podczas uroczystości ks. prof. Waldemar Cisło z organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Co prawda w Syrii walki troszkę zelżały, jednak ludność cywilna ciągle cierpi. Nie ma pracy, a co za tym idzie pieniędzy na podstawowe produkty. Tym bardziej na lekarstwa. Szacunkowe obliczenia organizacji humanitarnych wskazują, że nawet około 3 mln mieszkańców musiało zmienić miejsce zamieszkania.

- Kościół, co trzeba mocno podkreślić, w takich rejonach jak Irak czy Syria staje się wszystkim: punktem wydawania żywności, szpitalem, miejscem wszelkiej pomocy. Dzięki inicjatywie „Dar dla Aleppo” pomagamy wszystkim. Jeśli przyjdzie muzułmanka z dzieckiem potrzebująca pomocy, nie odmówimy jej wsparcia, nie każemy jej najpierw ochrzcić. Tej wzajemności nie ma niestety w ośrodkach dla muzułmanów. Ale my niesiemy to piękne przesłanie pomocy wszystkim jako chrześcijanie - tłumaczył prof. Waldemar Cisło.

Do akcji "Dar dla Aleppo" można się włączyć, wysyłając SMS 72405 o treści RATUJE, uczestnicząc w piknikach i festynach lub przesyłać datki na konto 63102049000000850230555762 z dopiskiem “Dar dla Aleppo”.