Papież wyraził nadzieję, że to wydarzenie z udziałem tak licznych Amerykanów przyczyni się do mobilizacji sumień w obronie życia.
Ojciec Święty wyraził poparcie uczestnikom Marszu dla życia w Waszyngtonie. W telegramie wysłanym z okazji wczorajszego manifestacji do nuncjusza apostolskiego w Stanach Zjednoczonych stwierdził: „Tak wielka jest wartość życia i tak niezbywalne prawo niewinnego dziecka do wzrastania w łonie matki, iż w żaden sposób nie można prezentować jako prawa do własnego ciała możliwości podejmowania decyzji co do tego życia. Jest ono celem samym w sobie i nie może być przedmiotem dominacji innego człowieka”. Papież wyraził nadzieję, że to wydarzenie z udziałem tak licznych Amerykanów przyczyni się do mobilizacji sumień w obronie życia.
Wczorajszy Marsz dla życia w stolicy USA poparła też nowa administracja tego kraju. Przemawiał tam wiceprezydent Mike Pence, a prezydent Donald Trump na Twitterze podkreślił wagę tej demonstracji na rzecz życia nienarodzonych.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).