W czuwaniu na Campus Misericordiae Ojcu Świętemu towarzyszyła m.in. młodzież z krakowskich wspólnot i ruchów.
Niektórzy młodzi byli tego wieczora bardzo blisko papieża - na tej samej platformie, na której ustawiono ołtarz, przygotowano również niewielki sektor.
- To dla mnie pierwsze Światowe Dni Młodzieży, więc tym bardziej to czuwanie, tak blisko Ojca Świętego, było wydarzeniem wyjątkowym - mówi Karolina Podlewska z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej.
Dodaje, że najbardziej zapadły jej w pamięć słowa papieża Franciszka, w których wzywał on młodych do radości i budowania wspólnoty.
Z kolei Pawła, członka krakowskich Grup Apostolskich, najbardziej poruszyła modlitwa Koronką do Miłosierdzia Bożego, kiedy Ojciec Święty stał wpatrzony w Najświętszy Sakrament. - Drugą taką rzeczą było przemówienie papieża, w którym poruszał on trudne tematy - takie, o których rzadko się rozmawia, a o których trzeba mówić - relacjonuje Paweł.
Podkreśla, że Światowe Dni Młodzieży zjednoczyły krakowian. - Na początku było sporo narzekania, ale okazało się, że wszystko jest zorganizowane w miarę dobrze. Dotarłem wszędzie tam, gdzie chciałem. Moi znajomi również. Słyszałem wiele pozytywnych opinii - zaznacza.
- Kraków to centrum, z którego wychodzi "iskra miłosierdzia". Cieszę się, że jestem z Krakowa i że właśnie tutaj na ŚDM przybyli ludzie z całego świata - podsumowuje Karolina Podlewska.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.