Dzień Wspólnoty zakończyło uwielbienie Pana.
W parku na os. Armii Krajowej, tuż przy górce, stanęła scena. Przed nią w sobotnie późne popołudnie i wieczór zebrało się kilka tysięcy młodych ludzi. Wśród nich ci, którzy na Opolszczyźnie, w opolskim Nazarecie przeżywają Dni w Diecezjach. Oczywiście tłumnie przybyła również młodzież z opolskich parafii, ale nie zabrakło też mieszkańców osiedla, miasta i różnych stron diecezji.
To był Festiwal Młodych, który zakończył Dzień Wspólnoty. Wcześniej wszyscy zebrali się na Górze św. Anny na Różańcu i Mszy św., a później w radosnym marszu przeszli ulicami Opola.
Na górce, za sceną ustawiono dwa duże rysunki: Matki Bożej i św. Elżbiety. To ich spotkanie było osią tego wszystkiego, co wydarzyło się na zakończenie Dnia Wspólnoty.
– Kiedy Maryja weszła do św. Elżbiety, pozdrowiła ją. Słowo „pozdrowienie” niesie ze sobą głęboką treść. Kiedy Maryja wypowiedziała pozdrowienie w stronę Elżbiety, Elżbietę napełnił Duch Święty. To pozdrowienie jest aktem miłosierdzia. Pozdrowienie pokazuje drugiemu człowiekowi, że jest kimś ważnym i pięknym. Pozdrowienie, które wypowiedziała Matka Boża, przez działanie Ducha Świętego dodaje wartości temu, do kogo jest wypowiadane. Jest dostrzeżeniem dobra w tym człowieku – wyjaśniał ks. Łukasz Knieć, zachęcając, by obecni na czuwaniu wzajemnie się pozdrowili. – Przez działanie Ducha Świętego mamy powiedzieć sobie coś ważnego, ale przede wszystkim prawdziwego. Mamy dostrzec w sobie dobro. Spotkanie jest najważniejsze, dlatego dobrze, kiedy zaczyna się od takiego pozdrowienia – wyjaśniał ks. Knieć.
Czuwanie poprzedziły szalone tańce, pełen pozytywnej energii koncert Siewców Lednicy, a także poruszające świadectwa. Głos zabrał Hani Hayek z Nazaretu, który do Opola przyjechał z całą rodziną, a także Dżesika.
Po świadectwach Zespół Teatralny ŚDM kilkunastominutowym spektaklem przypomniał wydarzenia, które miały miejsce w domu Zachariasza i Elżbiety, oczekujących na narodziny syna Jana.
Podczas czuwania wniesione zostały flagi państwa uczestniczących w Dniach w Diecezji w opolskim Nazarecie, wniesione zostały transparenty z 14 uczynkami miłosierdzia wobec ciała i duszy, wreszcie wniesiony został Ewangeliarz. Wówczas wolontariusze rozdawali wszystkim zebranym sygnaturki z Pisma Świętego.
Czuwanie zakończyła adoracja Najświętsze Sakramentu. Cały tłum młodych, wcześniej rozskakanych, wręcz świętujących wniesienie monstrancji, uklęknął. Tysiące par oczy skupiły się w jednym punkcie. Tam, gdzie Najświętszy Sakrament został ustawiony na tle rysunku przedstawiającego brzemienną Maryję. Część młodzieży wyciągnęła do przodu prawe dłonie, w geście oddania czci Jezusowi.
Modlitwę poprowadził bp Andrzej Czaja. – Z rzeszą ludzi tu zgromadzonych spoglądamy na Ciebie. My, którzy wiemy, że jesteś nadzieją naszego życia. W Tobie ją pokładamy w całości. Ty jesteś źródłem pokoju w naszych sercach, radością tych serc i sensem naszego życia – modlił się biskup opolski. – Dziękujemy wraz z Maryją, Matką Twą, wołając Magnificat! Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Wielkie rzeczy uczyniłeś nam, Panie. Dziękujemy Ci za te chwile, kiedy tworzymy razem z młodymi chrześcijanami z wszystkich kontynentów świata tu, w naszym Kościele opolskim, wielką rodzinę Nazareńczyków. Za to doświadczenie Twojej bliskości, za to, żeśmy mogli w tej rodzinie na nowo odkryć Twe Boże życie, które nosimy od dnia chrztu – dziękował bp Czaja, klęcząc przez Najświętszym Sakramentem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
„Bez faktów nie może istnieć prawda. Bez prawdy nie może istnieć zaufanie.