W komunikacie końcowym ze spotkania episkopatu czytamy o dramatycznej sytuacji, jaka wytworzyła się w tym kraju, a także o bierności rządzących, którzy nie stawiają jej czoła.
O zagwarantowanie ludności wystarczającego wyżywienia, umożliwienie sprowadzania leków z zagranicy, a także jak najszybsze rozwiązanie trwającego w Wenezueli poważnego kryzysu społecznego i gospodarczego zaapelowali tamtejsi biskupi. W komunikacie końcowym ze spotkania episkopatu czytamy o dramatycznej sytuacji, jaka wytworzyła się w tym kraju, a także o bierności rządzących, którzy nie stawiają jej czoła.
Komentując w rozmowie z Radiem Watykańskim to, co dzieje się w tej chwili w Wenezueli, kard. Jorge Urosa Savino podkreślił wielkie cierpienia zwykłych ludzi, które spowodowała aktualna sytuacja. Biskupi w swym liście piszą, że jest ona dramatyczna. Sam kardynał określił aktualny moment historii jako krytyczny.
„Nasz dokument wskazuje, że mamy bardzo poważną sytuację, która spowodowała ogromne niedobory żywności, a równocześnie bardzo wysokie jej ceny. To wynik inflacji, która osiągnęła już 400 proc. w stosunku do roku ubiegłego. A zatem ta sytuacja jest bardzo poważna. Dlatego też wezwaliśmy rząd kraju, by rozwiązał ten problem i naprawdę zapewnił narodowi wenezuelskiemu prawo do żywności. Z powodu głodu i niedoboru jedzenia Wenezuelczycy żyją w wielkim niepokoju. Zorganizowanych już zostało tak wiele protestów, których konsekwencją są akty przemocy, takie jak grabieże w placówkach handlowych i sklepach spożywczych. W rzeczywistości ludzie czują się przygnębieni z powodu tej sytuacji, na którą rząd nie ma rozwiązania. Jesteśmy zatem w bardzo krytycznym momencie i mamy nadzieję, że nie dojdzie do dalszego pogorszenia sytuacji kraju” – powiedział kard. Urosa Savino.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.