Jest ich niewielu, ale przez pół roku wykazali się aktywnością i zaangażowaniem. Mówi o nich nie tylko proboszcz, lecz także parafianie.
Jedną z najbliższych akcji jest odwiedzenie dzieci niepełnosprawnych w DPS. – Mama Oli Podgórskiej współpracuje z tymi dziećmi. Byliśmy u nich przed Bożym Narodzeniem i wybieramy się po raz drugi w najbliższym czasie. Zaprzyjaźniliśmy się z nimi podczas zabawy, wspólnych zajęć – mówi Kasia Zalewska. Dla młodych jest to doświadczenie, które uczy wrażliwości na cierpienie i pozwala poznać wartość każdej osoby ludzkiej. Choć jednocześnie młodzi przyznają, że każdy z tych wizyt wynosi jakąś wartość dla siebie.
– Wyczułam ze strony tych dzieci przyjacielskie i radosne przyjęcie. Bardzo się ucieszyły z naszej wizyty. Wiem, że dopytują się o nas i naszą następną wizytę. Będziemy teraz z nimi przygotowywać wielkanocną dekorację – mówi Ola Podgórska. Pół roku szybko minęło. Był to czas bogaty w wydarzenia. Młodzież ze św. Wojciecha uczestniczyła w tym czasie w balu karnawałowym, rekolekcjach w Nowym Kawkowie i podjęła się wydawania jednego numeru gazetki parafialnej „Gotów” w miesiącu. Ksiądz proboszcz udostępnił im łamy tygodnika, aby mogli relacjonować swoją działalność i zachęcać parafian do włączenia się w planowane akcje.
Oddział z Mrągowa uczestniczy także w olsztyńskich spotkaniach i stara się wyjść z inicjatywą do innych parafii. Do archidiecezjalnego zarządu weszły trzy Aleksandry z Mrągowa, z czego wszyscy się cieszą. – Jesteśmy gotowi pomóc każdemu proboszczowi, który chciałby założyć KSM w swojej parafii. Wystarczy tylko skontaktować się z księdzem proboszczem i ustalić szczegóły. Przyjedziemy, zachęcimy młodych i damy świadectwo – mówi ks. Wojciech.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.