27 listopada Papież uda się do Ugandy, gdzie jako jedni z pierwszych powitają go polscy misjonarze w Munyonyo.
Są oni kustoszami powstającego tam sanktuarium ugandyjskich męczenników, czyli ofiar prześladowania chrześcijan z drugiej połowy XIX w.
Pierwsze spotkanie z wiernymi Papież odbędzie w sanktuarium męczenników ugandyjskich w Munyonyo, dzielnicy Kampali, stolicy Ugandy. Jest tutaj planowane spotkanie z nauczycielami i katechistami z całego kraju. Ojciec Święty pobłogosławi również kamień węgielny pod budujący się kościół-sanktuarium w Munyonyo. Warto zaznaczyć, że kamień ten został przywieziony z Asyżu, z grobu św. Franciszka.
Od dwóch lat sanktuarium to prowadzą franciszkanie z prowincji krakowskiej. Kościół ten jest budowany jako wotum wdzięczności za jubileusz 50-lecia kanonizacji wspomnianych męczenników. Na znak duchowej jedności między różnymi wyznaniami chrześcijańskimi Ojciec Święty zasadzi drzewka jedności, które następnie zostaną przewiezione do różnych sanktuariów chrześcijańskich na terenie całej Ugandy. A to dlatego, że męczennikami za wiarę w Chrystusa byli zarówno katolicy, jak i anglikanie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.