Franciszek odpowiadał na pytania zebranych w luterańskim kościele, potem wygłosił kazanie.
W niedzielę po południu Ojciec Święty spotkał się z rzymską wspólnotą luterańską. Ten kościół odwiedził po raz pierwszy Jan Paweł II w 1983 r., a potem Benedykt XVI w 2010 r. Tym razem ekumeniczne spotkanie miało charakter wyjątkowy, ponieważ w pierwszej części Papież odpowiadał na pytania protestantów. W drugiej części odczytano fragment 25 rozdziału Ewangelii Mateusza, a Papież wygłosił kazanie. O tej wizycie mówi również papieski tweet: „To radość modlić się dzisiaj w Rzymie z braćmi luteranami. Niech Bóg błogosławi wszystkim tym, którzy pracują na rzecz dialogu i jedności chrześcijan”.
Mówi pastor rzymskich luteranów Jens Martin Kruse: “Papież Franciszek jest w naszym sercu. Czujemy, że jest nam bardzo bliski. W jego sposobie przeżywania wiary i głoszenia Dobrej Nowiny czuje się ducha Ewangelii. Według mnie wypełnia on bardzo ważną służbę dla wszystkich chrześcijan, ponieważ dzięki niemu cały świat słyszy głos Ewangelii. W tych trudnych czasach potrzeba, aby ktoś mówił w imieniu wszystkich chrześcijan i tym kimś może być tylko Papież. Dzięki jego słowom nasza wiara jest obecna we wszystkich ważnych dyskusjach, jakie toczą się we współczesnym świecie. W ten sposób Papież rzeczywiście pełni służbę na rzecz jedności”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.