55-letni rzymianin Sergio Alfieri jest profesorem zwyczajnym chirurgii ogólnej na Uniwersytecie Katolickim w Rzymie i kierownikiem oddziału chirurgii układu pokarmowego Polikliniki Gemelli.
Urodził się 28 grudnia 1966 r. w Rzymie, a dyplom na katolickim uniwersytecie obronił w 1992 r. z najwyższą notą. Specjalizuje się w chirurgii układu pokarmowego, chirurgii jelita grubego, chirurgii żołądka i chirurgii trzustki. Może poszczycić się doświadczeniem i wieloma publikacjami na arenie międzynarodowej, które są odniesieniem dla wielu specjalistów w dziedzinie patologii układu trawiennego.
U papieża Franciszka ma do czynienia z objawowym zwężeniem uchyłków okrężnicy. Do tej pory prof. Alfieri przeprowadził ponad 9 tys. operacji chirurgicznych. Jest uczniem Giovanniego Battisty Doglietto, należącego z kolei do zespołu Francesco Crucittiego, który przeszedł do historii jako chirurg Jana Pawła II, wykonując u niego trzykrotnie operacje.
Profesor Alfieri poświęcił się szczególnie chirurgii jelita grubego, rozwijając minimalnie inwazyjne techniki (laparoskopowe i robotyczne), które stanowią obecnie 85 proc. interwencji chirurgicznych. Jest również ekspertem w zakresie chirurgii trzustki, ciężkiego ostrego zapalenia trzustki, chirurgii żołądka, a także chirurgii mas brzusznych i miednicy oraz chirurgii przerzutów raka jelita grubego do wątroby. Jego ostatnia publikacja naukowa dotyczyła hospitalizacji i powikłań po interwencjach chirurgicznych jelita grubego.
Jak pisze rzymski "Il Messaggero" - pacjenci określają prof. Alfieriego jako "uprzejmego, punktualnego i dobrego fachowca". Dwa lata temu profesor operował z powodzeniem Vittoria Cecchiego Goriego, znanego włoskiego producenta filmowego, który w stanie zagrożenia życia trafił także do Kliniki Gemelli.
Jak informuje ANSA, papież dzisiejszą noc spędzi w szpitalu. Oczekiwany jest biuletyn medyczny po zakończeniu zabiegu. Nie wiadomo, jak długo Franciszek pozostanie w klinice. Jest drugim hospitalizowanym tam papieżem po Janie Pawle II.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).