Burzliwa historia

Powietrze było gęste od agresji. Podnieśli kamienie i zaczęli rzucać ze wściekłością. Wiedzieli swoje: nawałnice są skutkiem czarów i żaden katolik nie będzie im wmawiał, że jest inaczej.

Reklama

Zasadzkę przygotowali 2 lutego. Czekali, aż Benedict Samuel Tshimangadzo Daswa przejedzie przez Mbahe swym samochodem. W stronę auta posypał się grad kamieni. Nauczyciel zdołał uciec. Ukrył się w mieszkaniu sąsiadki. Rozjuszony tłum nie dawał za wygraną. Nie chcąc narażać kobiety na niebezpieczeństwo, katolicki nauczyciel wyszedł do swych prześladowców. Cios rozłupał mu czaszkę, a na głowę popłynął strumień wrzątku. 13 września Benedict Daswa został ogłoszony błogosławionym.

Czarno-biała rzeczywistość
Gdy przed pięciu laty oczy całego świata skupione były na stadionach RPA, gdzie w najlepsze trwał mundial, przez kilkanaście tygodni po kraju wędrowały relikwie św. Teresy. Sędziowskie gwizdki i wuwuzele – dęte instrumenty o porażającej sile 120 decybeli zagłuszyły to wydarzenie. Jeden z organizatorów tej peregrynacji wyjaśniał wówczas: „Nie mamy swoich własnych świętych, więc niech Tereska wstawia się za nami”. Dziś już tak by nie powiedział. RPA doczekało się „swojego” człowieka wyniesionego na ołtarze. „Swojego” zabitego przez „swoich”. To świeża historia. Benedict Samuel Tshimangadzo Daswa, świecki nauczyciel, zginął zaledwie 25 lat temu.

W RPA Kościoły nigdy nie miały łatwego życia i nie odgrywały tak znaczącej roli jak w wielu innych krajach Afryki. Ewangelizacja ruszyła tu dopiero z początkiem XIX w., a katolicy rozpoczęli swą posługę w połowie tego stulecia. Na spieczonej słońcem ziemi pojawili się oblaci i trapiści. 

To społeczeństwo pęknięte, targane konfliktami. Czarno-biała (dosłownie!) rzeczywistość, której wyznacznikiem był przez lata kolor skóry. Ten podział nie ominął niestety i wspólnot chrześcijańskich. Apartheid odcisnął swe piętno na Kościele. Zgodnie z prawem stawiano osobne kościoły dla każdej grupy rasowej. „Czarni” księża nie mogli nocować na plebaniach w „białych” dzielnicach i odwrotnie. Sytuacja zaczęła się zmieniać dopiero 80 lat temu.

To kraj ogromnych kontrastów. Beczka prochu. W kwietniu tego roku zamordowano tu 86-letnią misjonarkę Serca Pana Jezusa z Austrii, która od 60 lat pracowała w Afryce. Chrześcijanie (głównie protestanci) stanowią dziś 74 proc. ludności, a 15 proc. wyznaje wierzenia lokalne i animistyczne, w których ogromną rolę pełnią czary, zabobony i gusła. Katolików jest jedynie 8 proc., więc rodziny są często mieszane.

13 września br. w mieście Tshitanini w prowincji Limpopo został ogłoszony błogosławionym pierwszy rodzimy katolik – świecki nauczyciel Benedict Samuel Tshimangadzo Daswa. Uroczystości odbyły się na terenie sanktuarium poświęconego temu słudze Bożemu. 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama