Kiedy mówimy „Jezus Chrystus”, traktujemy często słowo „Jezus” jako imię, a „Chrystus” jako nazwisko. Tymczasem słowo „Chrystus” (hebrajskie „Mesjasz”) oznacza „namaszczony”. Ono kryje prawdę o Duchu Świętym.
Nie ma w niej żadnych dogmatów, żadnych przykazań, żadnych urzędów i żadnej hierarchii, żadnej biurokracji i żadnej administracji, istnieją tylko Duch i Prawa. To jest marzenie, które łączymy z Pięćdziesiątnicą; chcielibyśmy, żeby Duch to wszystko rozerwał i wprowadził nas w czystą, wolną religię Ducha”. Papież senior dodaje przenikliwie, że wszyscy po trosze ulegamy pokusie takiego myślenia, ale kto tak myśli, ten nie zna natury człowieka. Człowiek nie jest czystym duchem, duch ludzki żyje w ciele, a ciało – dzięki duchowi. Dlatego właśnie Bóg zbawił nas przez WCIELENIE, czyli ludzkie życie i śmierć Syna Bożego. Działanie Ducha Świętego w Kościele polega na tym, że przynosi nam wciąż Chrystusa, który żyje w Kościele. Duch Święty nie zastępuje zbawczego dzieła Jezusa, On je czyni dostępnym dla nas w Kościele! Dlatego św. Augustyn pisał: „Tyle mamy Ducha Świętego, ile mamy miłości do Kościoła”. Nie uduchowimy się, gdy będziemy uciekać od gliny w nas i od ciężkiej gliny Kościoła. Tę glinę w nas i innych należy znosić i zanurzać w tchnienie Chrystusa, czyli w Ducha Świętego. Taki jest przepis na wszelką odnowę Kościoła w Duchu Świętym.
Z drugiej strony równie istotne jest to, abyśmy jako chrześcijanie (pomazańcy) byli świadomi naszego namaszczenia Duchem Świętym przez chrzest i bierzmowanie. Ojciec Cantalamessa mówi, że to namaszczenie może pozostać w nas jakby zamknięte niczym pachnący olejek w naczyniu. „Trzeba więc stłuc to alabastrowe naczynie! Naczyńko alabastrowe stłuczone przez kobietę, dzięki czemu »cały dom napełnił się wonią olejku« (J 12,3), było symbolem człowieczeństwa Chrystusa, które musiało być rozbite przez mękę, aby przyjemna woń Duch Świętego mogła się rozprzestrzenić i napełnić zapachem cały Kościół i świat”. Co oznacza dla nas stłuczenie alabastrowego naczynia? Nie chodzi o wyrzeczenie się cielesności, ale poddanie Bogu naszego egoistycznego „ja”, naszego intelektu, woli, serca w posłuszeństwie aż do śmierci, na podobieństwo Jezusa. „Duchu żyjącego Boga, dziś na mnie zstąp; Złam mnie, skrusz mnie, natchnij mocą”.
Korzystałem m.in. z książki J. Szymika „Theologia Benedicta” tom 2, Katowice 2012, wyd. św. Jacka
Symbole Ducha Świętego: namaszczenie
Po wodzie pora na kolejny symbol. Namaszczenia olejem oznacza Ducha Świętego. Ta symbolika jest tak mocna, że samo słowo „namaszczony” oznacza „napełniony Duchem Świętym”. Dlaczego? W Starym Przymierzu namaszczano olejem króla, kapłanów i proroków. Oznaczało to Boże wybranie i posłannictwo. Te trzy posługi można odnieść do misji Jezusa. Człowieczeństwo Jezusa z Nazaretu zostaje całkowicie „namaszczone Duchem Świętym” (w jaki sposób – czytaj w tekście obok). W sakramentach Kościoła pojawia się również znak namaszczenia olejem, który oznacza udzielenie Ducha Świętego (chrzest, bierzmowanie, święcenia, namaszczenie chorych). W sakramencie bierzmowania namaszczenie olejem krzyżma świętego jest najważniejszym znakiem sakramentalnym. Dzięki namaszczeniu w chrzcie i bierzmowaniu mamy udział w posłannictwie Mesjasza, czyli Namaszczonego. Tworzymy Kościół, który w bezduszny świat wnosi moc Ducha Bożego – Ducha Chrystusa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).